Łyżwiarze nie mają hali, ale mają wyniki. Piłkarze mają Narodowy, ale ....

- Za pieniądze wyłożone na jeden Stadion Narodowy wybudowalibyśmy sto hal do łyżwiarstwa szybkiego – mówi Wiesław Kmiecik, trener polskiej kadry panczenistów.

2013-04-04, 05:55

Łyżwiarze nie mają hali, ale mają wyniki. Piłkarze mają Narodowy, ale ....
Polskie panczenistki w akcji . Foto: PZŁS

Posłuchaj

Łyżwiarze nie mają hali, ale mają wyniki. Piłkarze mają Narodowy, ale .... (Kronika Sportowa/Jedynka)
+
Dodaj do playlisty

W Polsce mamy cztery tory łyżwiarskie w Warszawie, Sanoku, Tomaszowie Mazowieckim i w Zakopanem. Żaden z tych obiektów nie jest zadaszony. Aby trenować w normalnych warunkach, tak jak rywale z innych krajów, Polscy panczeniści wyjeżdżają do Berlina czy Heerenveen.

- Zadaszenie obiektu, który już stoi wcale nie jest takie drogie – mówi trener polskiej kadry mężczyzn, Wiesław Kmiecik. – W każdym dużym mieście mógłby być tego typu obiekt dlatego, że to jest przede wszystkim miejsce do rekreacji. Łyżwiarze potrzebują tylko cztery godziny dzinnie treningu, a w pozostałym czasie obiekt może służyć ludziom – dodaje Kmiecik.

Według trenera tory w Tomaszowie, Sanoku czy w Zakopanem można zakryć wydając na ten cel około 30 milionów złotych. – Warszawa może mogłaby być bardziej reprezentacyjnym obiektem, ale czekamy na decyzje władz, chociaż słyszałem, że niektórzy wyolbrzymiają ten temat i można odnieść wrażenie, że wybudowanie takiego obiektu to jest niewiadomo jakie zadanie, a trzeba dodać, że za pieniądze wyłożone na jeden Stadion Narodowy wybudowalibyśmy sto hal do łyżwiarstwa szybkiego – podkreśla trener.

Polscy łyżwiarze zanotowali w tym sezonie historyczne sukcesy. Zdobyli dwa medale w konkurencjach drużynowych podczas rozgrywanych na olimpijskim torze w Soczi mistrzostwach świata. Indywidualnie Zbigniew Bródka zdobył Puchar Świata na dystansie 1500 m, co nigdy wcześniej nie udało się żadnemu Polskiemu łyżwiarzowi.

REKLAMA

ah, polskieradio.pl

 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej