Damaszek: w pobliżu szkoły eksplodował samochód-pułapka
Według syryjskiej telewizji państwowej, są zabici i ranni. Korespondent francuskiej agencji AFP twierdzi, że po wybuchu doszło do strzelaniny.
2013-04-08, 14:00
Telewizja poinformowała, że bombę zdetonował prawdopodobnie terrorysta-samobójca. Do eksplozji doszło w pobliżu szkoły, a więc wśród ofiar są przypuszczalnie dzieci. Niedaleko jest też siedziba syryjskiego banku centralnego.
Według agencji AFP, nad miejscem wybuchu, który spowodował duże szkody, unosi się słup dymu. Strażacy próbują ugasić powstały pożar. Po eksplozji wyleciały szyby w pobliskim biurze agencji AFP, ale żaden z jej pracowników nie został ranny. Rejon, w którym doszło do zamachu, otoczyli policjanci i żołnierze.
pp/IAR
Zobacz galerię: dzień na zdjęciach
REKLAMA
REKLAMA