Bandyta z Biełgorodu zabił 6 osób i uciekł policji

Wbrew wcześniejszym informacjom, podawanym przez rosyjską agencję RIA Novosti, policja nie ujęła bandyty z Biełgorodu. Mężczyzna, który zastrzelił w centrum miasta 6 osób, wciąż jest poszukiwany.

2013-04-22, 20:07

Bandyta z Biełgorodu zabił 6 osób i uciekł policji
zdjęcie ilustracyjne. Foto: Nicolay Sidorov/Wikimedia Commons/CC

Posłuchaj

Bandyta z Biełgorodu wymknął się policji. Z Moskwy Maciej Jastrzębski (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Wśród ofiar są 14- i 16-letnie dziewczynki.

Podejrzanym jest 31-letni Siergiej Pamazun. Mężczyzna był wcześniej sądzony. Odsiedział 4 lata w kolonii karnej.

Dziś, według wstępnych ustaleń policji, Pamazun zaczął najpierw strzelać w sklepie z bronią myśliwską, a następnie na ulicy. Na miejscu zginęło 5 osób. Natomiast 16-letnia uczennica zmarła w szpitalu.

Bandyta zbiegł z miejsca zdarzenia i ukrył się na jednym z rynków. Funkcjonariusze z oddziałów specjalnych policji otoczyli rynek i zatrzymali około 30-letniego mężczyznę. Jednak później okazało się, że to nie jest Siergiej Pamazun.

REKLAMA

Według policyjnych źródeł, bandyta nadal się ukrywa i jest uzbrojony. O wydarzeniach w Biełgorodzie został poinformowany prezydent Władimir Putin. Natomiast gubernator obwodu biełgorodzkiego polecił policji aby co 30 minut informowała mieszkańców o sytuacji w mieście.

''

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej