Kangurzyca Tosia znów w gdańskim zoo
„Zastępcza matka”, która przez kilka miesięcy opiekowała się torbaczem, oddała zwierzę do Miejskiego Ogrodu Zoologicznego Wybrzeża w Gdańsku Oliwie.
2013-05-06, 16:00
Posłuchaj
Zamiast w stadzie na wybiegu, Tosia wychowywała się w torbie uszytej z ręczników w domu swojej opiekunki. Kangurzyca urodziła się pół roku temu i została odrzucona przez matkę. Ważyła wówczas niespełna kilogram. Teraz ma już ponad siedem kilogramów, jednak nadal wymaga opieki.
- Trzeba ją cały czas nosić, nie chce jeszcze funkcjonować sama, bez worka - mówi opiekunka Beata Czechowska, która przyznaje, że życie z kangurem pod jednym dachem nie było łatwe.
Mała Tosia nie od razu zostanie wpuszczona do wybiegu z innymi kangurami. - Byłby to dla niej potworny stres, nie widziała nigdy innych kangurów. Musi trochę okrzepnąć, przyzwyczaić się i mieć sto procent pewności, że stado ją przyjmie – mówi dyrektor gdańskiego zoo Michał Targowski.
Adaptacja kangura może potrwać nawet miesiąc.
Zobacz galerię: dzień na zdjęciach
IAR/mk
REKLAMA