Fałszywa dziennikarka w areszcie
Podająca się za dziennikarkę znanej telewizji Alicja J. od kilku miesięcy podróżowała po kraju, nie płacąc rachunków hotelowych. Zatrzymali ją zielonogórscy policjanci.
2013-05-07, 14:26
Posłuchaj
Poszukiwana przez policję Alicja J. pracowała w lokalnej stacji radiowej i gazecie w Łomży. Przez krótki czas pełniła w niej nawet funkcję redaktora naczelnego.
Później przeniosła się do Zamościa, gdzie z kolei podawała się za dziennikarkę ogólnopolskiej stacji telewizyjnej. Za wynajęty pokój w hotelu oraz pracę ekipy lokalnej telewizji, przy pomocy której przeprowadziła wywiad z prezydentem miasta, nie zapłaciła rachunków.
Wedle podobnego scenariusza postępowała w Zielonej Górze, Przemyślu, Zamościu, Kielcach, Szczecinie i Łodzi. Dopiero w łódzkim hotelu pracownicy wezwali policję, obawiając się, że nie zapłaci za pobyt. Kobieta przyznała się do winy, a sąd zdecydował, że najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Nie było to pierwsze zatrzymanie Alicji J. – choć już wcześniej trafiała w ręce policji, funkcjonariusze wypuszczali ją, nie wiedząc, że inne komendy prowadzą postępowanie dotyczące podejrzanej. Teraz sprawę koordynuję prokuratura rejonowa w Zielonej Górze. Alicja J. usłyszała już pięć zarzutów dotyczących wyłudzeń. Grozi jej do ośmiu lat więzienia.
IAR/PR Białystok/mk
REKLAMA
REKLAMA