Giro d'Italia: etap dla Degenkolba, Paolini wciąż liderem
Niemiec John Degenkolb z ekipy Argos-Shimano wygrał w miejscowości Matera piąty etap kolarskiego Giro d'Italia. Różową koszulkę lidera wyścigu zachował Włoch Luca Paolini z rosyjskiej Katiuszy.
2013-05-08, 17:50
Posłuchaj
Kilometr przed metą na śliskiej po deszczu jezdni doszło w czołówce peletonu do kraksy. Degenkolb, jeden z najlepszych sprinterów w stawce, zręcznie objechał leżących kolarzy, szybko doścignął uciekającego Włocha Marco Canolę i z łatwością sięgnął po zwycięstwo etapowe.
Drugie miejsce zajął Hiszpan Angel Vicioso, a trzeci był kolejny Niemiec Paul Martens.
W końcówce etapu widoczni byli Polacy. Na wysokich pozycjach w zasadniczej grupie pokazywali się Przemysław Niemiec, Rafał Majka i Michał Gołaś. Na mecie cała trójka finiszowała w drugiej dziesiątce. W klasyfikacji generalnej Polacy plasują się w trzeciej dziesiątce, a w młodzieżowej (do lat 25) Majka jest wiceliderem (strata 19 sekund do Włocha Fabio Aru).
Krótko po starcie w Cosenzy od peletonu oderwało się sześciu mniej znanych zawodników. Jeden z nich, Włoch Stefano Pirazzi szybko został z tyłu z powodu defektu roweru, ale w dalszej części etapu odegrał jeszcze istotną rolę.
REKLAMA
Pięciu kolarzy osiągnęło przewagą dochodzącą do 10 minut. Peleton kontrolował jednak sytuację i dogonił ich na Montescaglioso, 25 km przed metą. Górską premię na tym wzniesieniu wygrał... Pirazzi, podejmując jeszcze jedną próbę ucieczki razem z Luksemburczykiem Benem Gastauerem. Z kolei za zasadniczą grupą został brytyjski sprinter Mark Cavendish. Do górskiej premii dojechał blisko minutę za peletonem, a na mecie jego strata wzrosła do sześciu i pół minuty.
Podczas zjazdu Gastauer zostawił Pirazziego, potem przez pewien czas kontynuował ucieczkę wspólnie ze Słoweńcem Robertem Vrecerem i Duńczykiem Larsem Bakiem, ale i ta akcja nie miała większych szans powodzenia.
Do rozstrzygnięcia doszło już w samej Materze, mieście wpisanym na listę światowego dziedzictwa UNESCO, którego historyczna część obejmuje domy wydrążone w skale. Feralny okazał się przedostatni zakręt, gdzie doszło do kilku kraks. Pierwszą spowodował kolega Degenkolba z ekipy Argos, a następnie padali wszyscy, którzy zbyt gwałtownie nacisnęli na hamulce.
W chaotycznym sprincie najwięcej sprytu i sił zachował Degenkolb, odnosząc pierwszy w karierze etapowy sukces na Giro. W ubiegłym roku Niemiec był najszybszy na pięciu odcinkach Vuelta a Espana. Wygrał też rozgrywany w rzęsistej ulewie etap Tour de Pologne w Krakowie.
REKLAMA
W środę sprinterzy będą mieć znów pole do popisu. Płaski etap z Mola di Bari do Margherita di Savoia liczy 169 kilometrów.
Wyniki 5. etapu, Cosenza - Matera (203 km):
1. John Degenkolb (Niemcy/Argos-Shimano) - 4:37.48
2. Angel Vicioso (Hiszpania/Katiusza)
3. Paul Martens (Niemcy/Blanco)
REKLAMA
4. Sergio Henao (Kolumbia/Sky)
5. Matteo Trentin (Włochy/Omega Pharma-Quick Step)
6. Jarlinson Pantano (Kolumbia/Colombia)
7. Daniel Oss (Włochy/BMC)
REKLAMA
8. Jens Keukeleire (Belgia/Orica-GreenEdge)
9. Grega Bole (Słowenia/Vacansoleil-DCM)
10. Tanel Kangert (Estonia/Astana)
11. Michał Gołaś (Polska/Omega Pharma-Quick Step)
REKLAMA
...
17. Rafał Majka (Polska/Saxo-Tinkoff)
18. Przemysław Niemiec (Polska/Lampre-Merida) ten sam czas
Klasyfikacja generalna:
1. Luca Paolini (Włochy/Katiusza) - 19:56.39
REKLAMA
2. Rigoberto Uran (Kolumbia/Sky) strata 17 s
3. Benat Intxausti (Hiszpania/Movistar) 26
4. Vincenzo Nibali (Włochy/Astana) 31
5. Ryder Hesjedal (Kanada/Garmin-Sharp) 34
REKLAMA
6. Bradley Wiggins (Wielka Brytania/Sky) 34
7. Giampaolo Caruso (Włochy/Katiusza) 36
8. Sergio Henao (Kolumbia/Sky) 37
9. Mauro Santambrogio (Włochy/Vini Fantini) 39
REKLAMA
10. Cadel Evans (Australia/BMC) 42
...
22. Niemiec 1.23
24. Majka 1.34
REKLAMA
26. Gołaś 1.39
mr
REKLAMA