Komisja śledcza ws. Bieleckiego? Sienkiewicz przeciwny

- Nie ma powodu, by powoływać komisję śledczą w sprawie rzekomego lobbingu szefa Rady Gospodarczej przy premierze Jana Krzysztofa Bieleckiego - uważa minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz.

2013-05-14, 10:12

Komisja śledcza ws. Bieleckiego? Sienkiewicz przeciwny

Klub PiS złożył w poniedziałek w Sejmie wniosek o powołanie komisji śledczej ws. rzekomego lobbingu Bieleckiego na rzecz rosyjskiego kapitału w Zakładach Azotowych Tarnów. Bielecki zaprzecza zarzutom.
O sprawie napisano w najnowszym numerze tygodnika "Sieci". Według gazety informacje na temat lobbowania przez Bieleckiego mają znajdować się w raporcie b. szefa ABW Krzysztofa Bondaryka. Bielecki w poniedziałkowym oświadczeniu przesłanym PAP podkreślił, że artykuł "Sieci" zawiera nieprawdziwe informacje dotyczące jego osoby.
Sienkiewicz we wtorek w RMF FM powiedział, że "nie ma powodu" powoływać komisji śledczej.
Na pytanie, czy w ogóle taki lobbing był, odparł, że "nic na to nie wskazuje".
Jak podkreślił, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego przecięła wszystkie wątpliwości ws. pozostawienia rzekomej notatki w tej sprawie przez Bondaryka.
Sienkiewicz pytany czy zapowiedziana przez niego reforma służb obejmie także Centralne Biuro Antykorupcyjne, zaprzeczył temu. - Ona ma oczywiście pewne wady strukturalne, ale koszty z tym związane są zdecydowanie mniejsze niż zyski z istniejącej służby - ocenił.
- Grzechem pierworodnym tej służby było to, że była czymś w rodzaju gwardii politycznej stworzonej na rzecz PiS-u i kierowanej przez Mariusza Kamińskiego - mówił Sienkiewicz.
pp/PAP
Galeria: dzień na zdjęciach >>>

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej