Greenpeace na chłodni kominowej w Turowie
Aktywiści Greenpeace wspięli się we wtorek, o poranku, na ponad stumetrowej wysokości chłodnię kominową elektrowni Turów, będącą własnością Polskiej Grupy Energetycznej (PGE).
2013-06-18, 11:13
Posłuchaj
Zamierzają na niej wywiesić dużych rozmiarów transparent w kształcie krzyża z napisem „PGE-węgiel zabija” oraz adresem strony internetowej www.stoptruciu.pl, na której można podpisać się pod apelem na rzecz zmniejszenia emisji przemysłowych przez firmę PGE. W ten sposób ekolodzy zwracają uwagę na fakt, iż emisje zanieczyszczeń z elektrowni i elektrociepłowni węglowych, należących do PGE, spowodowały aż 2 tysiące zgonów w samym tylko 2010 roku. Potwierdzają to wyniki najnowszej analizy „Węgiel zabija”.
Raport Greenpeace ws. węgla
Początkiem czerwca, Greenpeace opublikował ekspercki raport „Węgiel zabija. Analiza kosztów zdrowotnych emisji zanieczyszczeń z polskiego sektora energetycznego”, opierający się na wynikach badań zespołu naukowców z Instytutu Ekonomii Energetyki i Racjonalnego Wykorzystania Energii na Uniwersytecie w Stuttgarcie. Zebrali oni najnowsze oficjalne dane dotyczące emisji do atmosfery szkodliwych substancji, takich jak tlenki siarki i azotu (SO2 i NOx) oraz pyły (PM 10 i PM 2,5), przez instalacje węglowe w Polsce. Badacze przeanalizowali ich wpływ na stan zdrowia i długość życia ludzi używając do tego metodologii stosowanej przez Komisję Europejską i Bank Światowy, zgodnie z wytycznymi Europejskiej Agencji Środowiska i Światowej Organizacji Zdrowia. Analiza emisji z 2010r., pochodzących z instalacji należących do koncernu energetycznego PGE S.A., wskazuje, że były one odpowiedzialne za śmierć ponad 2 tysięcy osób. Cały sektor w Polsce odpowiada za niemal 5400 zgonów rocznie. Wyniki ekspertyz nie pozostawiają wątpliwości, PGE jest niechlubnym liderem, zarówno w Polsce jak i całej Unii Europejskiej, w emitowaniu zanieczyszczeń, które przyczyniają się do przedwczesnych zgonów ludzi.
Greenpeace: węgiel zabija
- Wyniki analiz nie pozostawiają złudzeń, emisje toksycznych substancji z elektrowni i elektrociepłowni należących do PGE, w samym tylko 2010 roku doprowadziły do ponad 2 tysięcy przedwczesnych zgonów. Nie może tak być, że we współczesnym świecie energię produkuje się w sposób tak szkodliwy dla naszego zdrowia, istnieją przecież alternatywy. PGE musi jak najszybciej podjąć strategiczną decyzję by stopniowo wycofywać się z inwestycji węglowych na rzecz inwestowania w odnawialne źródła energii – mówi Iwo Łoś, koordynator kampanii Greenpeace Klimat i Energia.
REKLAMA
To już druga akcja, w której ekolodzy zwracają uwagę na śmiertelne żniwo, jakie zbiera produkcja energii przez PGE. W ubiegłym tygodniu aktywiści Greenpeace ustawili obok elektrowni Bełchatów tysiąc krzyży, symbolizujących tysiąc przedwczesnych zgonów, spowodowanych emisjami z tej największej polskiej elektrowni węgla brunatnego, w samym tylko 2010r.
Greenpeace apeluje do PGE o rezygnację z budowy nowych bloków i elektrowni węglowych oraz o jak najszybsze zmniejszenie emisji zanieczyszczeń pochodzących ze spalania węgla i zwiększanie udziału odnawialnych źródeł w bilansie produkcji energii, tak by zminimalizować wpływ produkcji energii na zdrowie i życie ludzi.
Materiały prasowe, Greenpeace, IAR, ab
REKLAMA