Musiał stawiać się u kuratora, przyjechał na "podwójnym gazie"
Mieszkaniec gminy Bielany za dotychczasowe przestępstwa musiał zgłaszać się do kuratora sądowego. Obowiązkowość kazała mu stawić się na wizytę, mimo że był pijany.
2013-07-06, 12:32
Posłuchaj
Przyjechał do kuratora motorowerem... pijany (IAR)
Dodaj do playlisty
Mężczyzna znany jest lokalnemu wymiarowi sprawiedliwości od dawna. Teraz do dotychczasowych problemów dorzucił kolejny.
Zgodnie z wezwaniem stawił się on do kuratora w sądzie rejonowym w Sokołowie Podlaskim, ale okazało się, że jest pijany. Mężczyzna nie próbował nawet ukrywać, że przyjechał motorowerem.
- Tłumaczył się, że w nocy pił piwo, a teraz czuł, że jest trzeźwy - mówi aspirant sztabowy Sławomir Tomaszewski z sokołowskiej policji.
Badanie wykazało, że mężczyzna miał w organizmie 1,3 promila alkoholu. Grozi mu wysoka grzywna lub kara pozbawienia wolności.
Zobacz galerię: dzień na zdjęciach >>>
IAR, bk
REKLAMA
REKLAMA