Czy Egipt stoi na krawędzi wojny domowej?

Jeden były prezydent czeka na rozprawę przed sądem, drugi znajduje się w areszcie armii egipskiej, trzeci tymczasowy prezydent apeluje o zaprzestanie bratobójczych walk. Z drugiej jednak strony plac Tahrir pustoszeje. Czy to oznacza, że jest szansa na pokój w Egipcie?

2013-07-11, 13:42

Czy Egipt stoi na krawędzi wojny domowej?
. Foto: EPA/PAP MOHAMMED SABER

Posłuchaj

11.07 Grzegorz Dziemidowicz komentuje sytuacje w Egipcie
+
Dodaj do playlisty

Obalony prezydent Mohammed Mursi najprawdopodobniej jest przetrzymywany w koszarach gwardii republikańskiej. Wojskowi zapewniają, że jest on bezpieczny, jednak w praktyce los jego i jego najbliższych współpracowników jest nieznany.

- Mohammed Mursi jest bezpieczny i traktowany z należytym głowie państwa szacunkiem. Cały świat z uwagą obserwuje sytuację w Egipcie, a los tego państwa zależy od tego jak zachowa się wojsko. Jeśli dojdzie do represji wobec bractwa muzułmańskiego Egipt nie będzie mógł liczyć na wsparcie międzynarodowe – twierdzi Grzegorz Dziemidowicz, były ambasador RP w Egipcie.

Egipt od lat jest jednym z najczęściej odwiedzanych przez polskich turystów krajem. Zdaniem Grzegorza Dziemidowicza, obcokrajowcy przebywający w kurortach turystycznych są bezpieczni, ale powinni unikać samodzielnych wycieczek do miejsc dotkniętych zamieszkami.

- Jeszcze parę lat temu było to państwo całkowicie bezpieczne, jednak obecnie w Egipcie nastąpiło dramatyczne załamanie publicznego bezpieczeństwa. Oczywiście Egipcjanie są bardzo gościnni i otwarci, ale trudno im tolerować wścibstwo turystów, którzy oglądają rewolucje jako atrakcję i nachalnie fotografują wzburzonych, sfrustrowanych ludzi.

REKLAMA

PR24

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej