Bruce Lee - nadal karate-mistrzem?

20 lipca w Hong-Kongu zostanie otwarta wystawa poświęcona Bruce'owi Lee, w 40. rocznicę jego śmierci. Czy w Polsce filmowa legenda sztuk walki jest nadal żywa? Kiedyś wszyscy chcieli być jak Bruce Lee, wymachiwać nunczako i trenować karate, a jak jest teraz?

2013-07-19, 18:19

Bruce Lee - nadal karate-mistrzem?
. Foto: flickr.com/Zanthia

Posłuchaj

19.07 Radosław Pyffel o legendzie Bruce'a Lee
+
Dodaj do playlisty

- Bruce Lee miał bardzo ciekawy życiorys. Ponieważ w Hong-Kongu sprawiał kłopoty wychowawcze, rodzice zaproponowali mu zmianę miejsca. I tak wieku 18 lat przyjechał do Stanów Zjednoczonych, w których zresztą się urodził. Ostatecznie osiedlił się w Seattle, tam poznał przyszłą żonę i założył szkołę wschodnich sztuk walki – opowiadał w PR24 Radosław Pyffel, prezes Centrum Studiów Polska-Azja.

Radosław
Radosław Pyffel foto: PR24/JW

Bruce Lee był pierwszym Chińczykiem, który zapisał się trwale w kulturze popularnej i dorobił się całej rzeszy imitatorów. Do jego najsłynniejszych naśladowców należy m.in. pochodzący z Hong-Kongu Jackie Chan.

- W tej chwili możemy mówić o „chińskim stuleciu” i wzroście znaczenia Chin, także w kontekście kulturalnym. Myślę, że jeszcze o niejednym sławnym Chińczyku usłyszymy – podsumował Gość PR24.

REKLAMA

PR24

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej