Anders Breivik złożył podanie... o przyjęcie na studia w Oslo
Norweski zamachowiec odsiadujący karę 21 lat więzienia za zamachy w Oslo i masakrę na wyspie Utoya chce studiować politologię.
2013-07-30, 17:54
Informację tę potwierdził rektor stołecznego uniwersytetu Ole Petter Ottersen. - Nie wiemy czy podanie Andersa Breivika zostanie pozytywnie rozpatrzone - przyznał rektor.
Zamachy w Norwegii - czytaj więcej
 Ottersen wyjaśnił, że w Norwegii funkcjonuje system, który daje więźniom możliwość  studiowania  zgodnie z procedurami ustanowionymi przez władze więzienne. Rektor dodał, że skazani nie mają prawa wstępu  na kampus  uniwersytecki, mogą studiować przez internet.    
 Aplikacja  Breivika wywołała zamieszanie wśród pracowników uniwersytetu.  Część z  nich, zastrzegając anonimowość, powiedziało norweskiej  telewizji, że nie  chce mieć nic wspólnego z terrorystą, jeśli ten  zostałby przyjęty na  studia.   
 Tymczasem Knut  Bjarkeid, dyrektor więzienia Ila, w którym przebywa Breivik, powiedział stacji TV2, że władze placówki zawsze będą się starały pomóc więźniom, by mogli zdobyć wykształcenie, tak, by po wyjściu z więzienia mieli większe szanse na znalezienie pracy.
Ofiara Breivika: Nadal szukam odpowiedzi, dlaczego żyję
 Breivik nie  ma wyższego wykształcenia. Po ukończeniu szkoły średniej założył swój własny biznes. W sumie Norweg miał kilka firm. Większość splajtowała.   
 Dwa  lata temu doszło do najbardziej krwawych zamachów terrorystycznych w  Norwegii. Anders Breivik odpalił ładunki wybuchowe w pobliżu budynków  rządowych w Oslo, a wkrótce potem otworzył ogień do młodych ludzi,  przebywających na letnim obozie na wyspie Utoya. W zamachu w Oslo  zginęło osiem osób, zaś na Utoyi Breivik zastrzelił 69 osób.   
   Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>   
 IAR, kk