Turcja: były szef sztabu armii dostał dożywocie
Sąd skazał generała Ilkera Basbuga oraz 17 innych osób na dożywotnie więzienie za udział w spisku w celu obalenia rządu premiera Recepa Tayyipa Erdogana.
2013-08-05, 16:48
Wśród osób skazanych na dożywocie jest 10 emerytowanych wojskowych. Oprócz Basbuga, także były szef żandarmerii Sener Eruygur i były szef I armii Huersit Tolon. Wyrok taki otrzymali także dziennikarz Tuncay Ozkan i przewodniczący małej nacjonalistycznej Partii Robotników (IP) Dogu Perincek.
Znany lewicowy dziennikarz Mustafa Balbay, wybrany podczas pobytu w więzieniu na deputowanego głównej partii opozycyjnej - Republikańskiej Partii Ludowej - został skazany na 35 lat więzienia. Inny deputowany tej partii, były rektor Mehmet Haberal otrzymał wyrok 12,5 roku więzienia, lecz sąd nakazał jego uwolnienie z powodu złagodzenia kary.
Sąd wcześniej tego dnia skazał na kary więzienia od roku do 47 lat 60 oskarżonych i uniewinnił 21 osób.
Wśród łącznie 275 sądzonych od 2008 roku byli politycy, wykładowcy uczelni, dziennikarze i oficerowie sił zbrojnych w stanie spoczynku. Oskarżono ich o członkostwo w tajnej nacjonalistycznej organizacji zwanej Ergenekon; jej członkowie mieli dążyć do obalenia rządu Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) premiera Erdogana.
Przed silnie strzeżonym kompleksem więziennym Silivri na zachód od Stambułu, gdzie toczyły się rozprawy i gdzie są przetrzymywani oskarżeni podczas trwającego od pięciu lat procesu, zbierały się od wczesnego rana tłumy przeciwników rządu Erdogana. Demonstranci usiłowali przedostać się przez barierki ochronne, lecz wyparły ich siły bezpieczeństwa przy użyciu gazu łzawiącego.
Wprowadzono też blokadę Silivri; wszystkie drogi dojazdowe do więzienia zostały już w niedzielę zamknięte, a autobusy z demonstrantami zawracano. Od piątku w prowincji Stambuł wprowadzono zakaz zgromadzeń.
Krytycy władz twierdzą, że proces był oparty na słabym materiale dowodowym i był częścią działań mających zdusić przeciwników AKP, której silny konserwatyzm religijny "podrywa fundamenty świeckości Turcji".
Za gwaranta świeckiej konstytucji uważana była przez wiele lat armia turecka. W latach 1960-1980 przeprowadziła trzy zamachy stanu, zmusiła też kolejny rząd do ustąpienia w 1997 roku.
REKLAMA
mc
REKLAMA