Bilans nawałnic nad Polską: 36 tysięcy odbiorców bez prądu
Awarie linii energetycznych, zerwane dachy i przewrócone drzewa - to skutki gwałtownych burz, które przeszły nad Polską w ostatnich godzinach.
2013-08-10, 12:11
Posłuchaj
Według informacji Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji, burze uszkodziły linie przesyłowe i stacje transformatorowe w województwach łódzkim, mazowieckim i podlaskim. Ogółem nie ma prądu około 36 tysięcy odbiorców. W Bednarach w powiecie łowickim burza uszkodziła urządzenia sterowania ruchem kolejowym.
W Bukowinie Tatrzańskiej i Białce Tatrzańskiej wskutek burzy, której towarzyszył ulewny deszcz, grad i silny wiatr, doszło do uszkodzenia pokryć dachowych na 11 budynkach. Straż pożarna odnotowała 50 interwencji. W całej Polsce strażacy interweniowali 239 razy.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed gwałtownym wzrostem stanów rzek w województwach łódzkim, wielkopolskim, śląskim, małopolskim, świętokrzyskim i dolnośląskim. Według IMGW, burze mogą dziś wystąpić w centrum i na południowym wschodzie kraju.
Grażyna Dąbrowska z IMiGW zaznacza, że zmienna pogoda będzie jeszcze w całym przyszłym tygodniu. - Pogoda jest dynamiczna i nie widać stabilizacji. Nad Polską będą przemieszczać się strefy frontów atmosferycznych, ale już nie będzie takiego dużego kontrastu termicznego jak obecnie. Pojawią się przelotne deszcze miejscami wystąpią burze, ale te zjawiska już nie będą miały gwałtownego przebiegu - podkreśla synoptyk. Dodaje że wypoczywający w ten weekend w górach i nad morzem powinni liczyć się z przelotnymi opadami deszczu, a w górach, szczególnie w Bieszczadach, należy spodziewać się także burz. Tam będą też duże różnice temperatur: w zachodniej części polskich Karpat będzie około 20 stopni Celsjusza a we wschodniej, w Bieszczadach, około 30. W niedzielę pogoda poprawi się zarówno nad morzem jak i w górach, Nad morzem ma być słonecznie z temperaturą 22-23 stopnie, a w górach będzie około 25 stopni.
REKLAMA