Unia Europejska na rozdrożu?

Czy Unia Europejska zaczyna powoli, ale systematycznie się rozsypywać? Świadczą o tym ostatnie wydarzenia, wypowiedź Angeli Merkel, dyskusja w Wielkiej Brytanii, czy antyunijne nastroje w Czechach.

2013-08-19, 11:35

Unia Europejska na rozdrożu?
. Foto: flickr/mathrong

Posłuchaj

19.08.13 Krzysztof Iszkowski o sytuacji Unii Europejskiej
+
Dodaj do playlisty

Mimo wielu własnych problemów, Unia musi zająć się „cudzymi”. Kiedy obalano władzę w Tunezji, wielu ludzi uciekało z kraju na włoską wyspę Lampedusa. Dziś, w związku z ostatnimi wydarzeniami w Egipcie, unijni ambasadorzy organizują naradę. Czy UE jest w stanie coś zdziałać?

- Egipt to kraj, który, wbrew pozorom,  jest wyjątkowo blisko Unii Europejskiej. To godzina lotu z Grecji, południowych Włoch, czy Cypru. Są to państwa, które mają własne problemy i prawdopodobnie nie będą w stanie poradzić sobie z kryzysem humanitarnym, który może się rozpętać, jeżeli w Egipcie dojdzie do wojny domowej. Aby Unia mogła podjąć jakąkolwiek  akcję w stosunku do Egiptu, musi dokonać bardzo istotnych wyborów w polityce zagranicznej. W grę wchodzą relacje ze Stanami Zjednoczonymi, czy stosunek do polityki historycznej. Jest to skomplikowane, a decyzję należy podjąć w przeciągu kilku dni, czy paru tygodni - wyjaśnił dr Krzysztof Iszkowski, Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej w Warszawie.

Według Iszkowskiego, Unia musi odpowiedzieć sobie na pytanie, czy jest w stanie pożegnać się ze swoimi tradycyjnymi kierunkami polityki wobec bliskiego wschodu, podjąć ryzyko twardego dialogu z USA i wypracować narzędzia, które będą w stanie wdrożyć politykę zagraniczną.

- Polityka zagraniczna powinna być w jakimś stopniu poparta siłą militarną, a unijne możliwości wspólnego działania są bardzo małe. Poszczególne państwa członkowskie mają jakieś możliwości, ale jeżeli miałby robić cokolwiek wspólnie to muszą działać w ramach NATO. Oznacza to, że nic nie zostanie zrobione wbrew Stanom Zjednoczonym, czy bez ich wsparcia. Niestety wydaje się, że w przypadku Egiptu i Bliskiego Wschodu, Unia będzie w stanie bronić swoich interesów tylko wtedy, gdy będzie robić rzeczy, które są dla niej ważne, a nie na które pozwala USA – powiedział Gość PR24.

PR24/Anna Szpakowska

Polecane

Wróć do strony głównej