Szefowa Urzędu Pracy nie wiedziała o istnieniu roamingu. Rachunek: 150 tys. zł
Dyrektor generalna szwedzkiego Urzędu Pracy wkrótce sama będzie musiała się do niego zgłosić. Najprawdopodobniej straci stanowisko z powodu gigantycznego rachunku za telefon.
2013-08-23, 14:15
Angeles Bermudez-Svankvist, która piastowała to stanowisko od 2008 roku, prawdopodobnie straci je z powodu gigantycznych rachunków za służbowy telefon komórkowy.
W ciągu półtora roku dyrektor generalna szwedzkiego Urzędu Pracy zdołała nabić rachunki na 311 tysięcy koron, czyli 150 tysięcy złotych. Większość tej kwoty to opłata za korzystanie z internetu w telefonie.
Okazało się bowiem, że pani Bermudez-Svankvist korzystała z sieci w swojej służbowej komórce także poza granicami Szwecji. Nie wiedziała jednak, że jeśli przebywając za granicą będzie miała stały dostęp do sieci - nawet z niej nie korzystając - to rachunki będą naprawdę wysokie. A podróży służbowych w ciągu półtora roku odbyła wiele, bo około piętnastu, w tym do Stanów Zjednoczonych, Chin i na Tajwan.
Angeles Bermudez-Svankvist ubolewa z powodu wysokości swoich rachunków. Jak tłumaczy, nie wiedziała, że istnieje coś takiego jak roaming internetowy.
IAR, bk
REKLAMA
REKLAMA