Transmisje kadry Polski w systemie PPV. To była zmowa cenowa
Sprawa dotyczy transmisji telewizyjnych w systemie pay-per-view. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów orzekł, że w zmowie uczestniczyło 12 przedsiębiorców. Nałożył na nich karę 3 milionów 600 tysięcy złotych.
2013-08-28, 16:00
Posłuchaj
Kibice mogliby oglądać taniej mecze reprezentacji w systemie pay-per-niew, gdyby nie niedozwolone porozumienie właścicieli praw do transmisji z nadawcami telewizyjnymi.
Transmisje w systemie pay-per-view polegają na oferowaniu widzom możliwości obejrzenia programów po wniesieniu dodatkowej opłaty. Po raz pierwszy w Polsce mecze piłkarskie w tym systemie można było oglądać rok temu - we wrześniu. Chodzi o spotkanie eliminacyjne do Mistrzostw Świata w 2014 roku Czarnogóra - Polska i Mołdawia - Polska.
UOKiK sprawdził umowy, jakie mająca prawa do transmisji spółka Sportifive zawarła z 11 nadawcami - między innymi z Polsatem Cyfrowym, UPC i Vectrą. Ustalili, że cena u wszystkich operatorów nie będzie niższa niż 20 złotych. Jednakowa stawka nie była jednak wynikiem samodzielnej decyzji każdej ze spółek, lecz niezgodnego z prawem porozumienia.
Prezes Urzędu Małgorzata KrasnodębskaTomkiel podkreśla, że przedsiębiorcy "zniekształcali w ten sposób rynek". Skutki zmowy cenowej były takie, że kibice nie mogli zapłacić mniej niż ustalone 20 złotych.
Jak ustalono, inicjatorem był Polsat Cyfrowy, na który nałożono najwyższą karę - ponad 2 milionów złotych.
Jeden z uczestników zmowy spółka Sportfive złożyła do UOKiK-u wniosek o odstąpienie od kary finansowej w ramach programu łagodzenia kar. Może z tego skorzystać pierwszy z uczestników zmowy. Jako druga wniosek złożyła spółka Multimedia. W takim przypadku firma może liczyć na obniżenie sankcji o 30 procent.
Decyzja UOKiK-u nie jest prawomocna, można się od niej odwołać do sądu.
psl, IAR
REKLAMA