Ekstraklasa: Cracovia Kraków - Legia Warszawa. Niewykorzystane sytuacje się mszczą

Legia Warszawa zakończyła swoją przygodę z Ligą Mistrzów. Po ostatnich meczach w europejskich pucharach przegrała dwa kolejne spotkania w Ekstraklasie. Cracovia próbowała wykorzystać słabość rywala, ale zabrakło jej skuteczności.

2013-08-31, 22:20

Ekstraklasa: Cracovia Kraków - Legia Warszawa. Niewykorzystane sytuacje się mszczą

Posłuchaj

Miroslav Radović strzałem tuż przy słupku posłał piłkę do bramki. Radović po meczu chwalił rywali (IAR)
+
Dodaj do playlisty

W spotkaniu Widzewa z Jagiellonią zobaczyliśmy bramki, choć poziom widowiska był bardzo niski. W Szczecinie momentami oglądaliśmy bardzo dobrą grę (szczególnie Pogoni), jednak goli się nie doczekaliśmy.

Legia miała szansę zrównać się punktami z liderami Ekstraklasy - Górnikiem Zabrze i Lechią Gdańsk.

Jan Urban nie mógł zlekceważyć rywala, dwa poprzednie mecze pokazały, że wcale nie dysponuje dwiema równorzędnymi jedenastkami, które będą seryjnie wygrywać.

Cracovia Wojciecha Stawowego zajmowała wysokie, 8. miejsce, na które nie wskazywałby styl gry zespołu. Oczywiście można polemizować z założeniami taktycznymi trenera "Pasów", przetrzymywaniem piłki na własnej połowie i słabej grze do przodu.

REKLAMA

W Krakowie nie mogą jednak zapominać, że strefa spadkowa jest bardzo blisko, a na tym etapie sezonu różnice punktowe są niewielkie.

Cracovia zaczęła bez kompleksów wobec rywala. Grała odważnie i sprawiała, że defensywa Legii popełniała błędy. Aktywny był Saidi Ntibazonkiza, który strzelał już bramki warszawskiej drużynie. Zawodnicy Jana Urbana po raz kolejny nie weszli dobrze w mecz, jednak tym razem dopisywało im szczęście.

Po kilkunastu pierwszych minutach mistrzowie Polski mogli już przegrywać 0:2 i powtórzyć otwarcie niedawnego spotkania ze Steauą Bukareszt. Trener Stawowy wściekał się przy linii bocznej jakby przeczuwał, że te akcje mogą się zemścić na jego drużynie.

Swoje szanse zmarnowali najpierw Nowak, po chwili Danielewicz, który fatalnie przyjmował piłkę w polu karnym. Legia musiała szybko zmienić coś w swojej grze i powstrzymać ataki Cracovii.

REKLAMA

Udało jej się oddalić grę od własnego pola karnego i kilka razy dobrze zaatakować. W środku pola kilka świetnych odbiorów miał Dominik Furman, na lewym skrzydle dryblingami podpisywał się Henrik Ojamaa, tego dnia najlepszy na boisku.

W 29. minucie Estończyk przedostał się blisko pola karnego i dograł piłkę po ziemi w szesnastkę Cracovii. Michał Kucharczyk nie sięgnął piłki, ale akcję zamknął Miroslav Radović. Serb strzelił w krótki róg i dał prowadzenie warszawiakom. Legia miała w pierwszej połowie jeszcze jedną dobrą okazję do strzelenia bramki, jednak fatalnie spudłował Michał Kucharczyk.

W drugiej połowie mecz wszedł na wyższe tempo, legioniści mieli więcej miejsca i stwarzali groźne sytuacje, grali wysokim pressingiem i próbowali odbierać piłkę zawodnikom Cracovii na ich połowie. Krakowianie chcieli szybkim atakiem zaskoczyć gości, jednak ich zagraniom brakowało dokładności.

Bardzo groźną akcję zatrzymał też sędzia, który dopatrzył się spalonego Dawida Nowaka. Powtórki pokazały jednak, że ofsajdu nie było, a zawodnik mógł wyjść sam na sam z Wojciechem Skabą. Wiele osób zastanawiało się jak Legia poradzi sobie bez Duszana Kuciaka, ale jego zmiennik bronił pewnie.

REKLAMA

Mistrz Polski stworzył sobie kilka dobrych sytuacji, jednak nie wykorzystał ich Dwaliszwili. Na plus Gruzina trzeba jednak zaliczyć, że potrafił znaleźć się w polu karnym. Legia zdominowała spotkanie i nie pozwoliła gospodarzom na wiele. Trzeba jednak oddać Cracovii, że starała się uzyskać korzystny wynik i zostawiła na boisku dużo serca.

Cracovia Kraków - Legia Warszawa 0:1

Bramka: Miroslav Radović (29)

Składy:

Cracovia Kraków: Krzysztof Pilarz - Adam Marciniak, Mateusz Żytko, Milos Kosanovic, Paweł Jaroszyński (46. Marcin Kuś) - Bartłomiej Dudzic (46. Marcin Budziński), Damian Dąbrowski (75. Vladimir Boljevic), Sebastian Steblecki, Krzysztof Danielewicz, Saidi Ntibazonkiza - Dawid Nowak.

REKLAMA

Legia Warszawa: Wojciech Skaba - Łukasz Broź, Jakub Rzeźniczak, Dossa Junior, Jakub Wawrzyniak - Michał Kucharczyk, Ivica Vrdoljak (66. Daniel Łukasik), Dominik Furman (77. Helio Pinto), Miroslav Radovic, Henrik Ojamaa (89. Michał Żyro) - Władimir Dwaliszwili.

Żółte kartk:

Cracovia Kraków: Paweł Jaroszyński, Milos Kosanovic, Sebastian Steblecki, Adam Marciniak.

Legia Warszawa: Ivica Vrdoljak, Łukasz Broź.

Sędzia: Paweł Gil (Lublin).

Widzów: 13 212.

REKLAMA

Wyniki meczów 6. kolejki:

2013-08-30:
Ruch Chorzów - KGHM Zagłębie Lubin  0:2 (0:1)
Lechia Gdańsk - Górnik Zabrze       1:1 (0:0)

2013-08-31:
Widzew Łódź - Jagiellonia Białystok 1:1 (0:0)
Pogoń Szczecin - Wisła Kraków       0:0  
Cracovia Kraków - Legia Warszawa    0:1 (0:1)

Pozostałe mecze kolejki
2013-09-01:
Piast Gliwice - Śląsk Wrocław (15.30)
Lech Poznań - Zawisza Bydgoszcz (18.00)
2013-09-02:
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Korona Kielce (18.00)

Tabela (mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty, różnica bramek)

1.Legia Warszawa                    6 4 0 2 14-412 +10
2.Górnik Zabrze                       6 3 3 0 10-512 +5
.Lechia Gdańsk                        6 3 3 0 10-512 +5
4.Wisła Kraków                         6 2 4 0  6-310 +3
5.Pogoń Szczecin                     6 2 3 1  8-8 9
6.Jagiellonia Białystok              6 2 2 2  8-9 8 -1
7.Piast Gliwice                         5 2 1 2  7-8 7 -1
8.Cracovia Kraków                   6 2 1 3  7-9 7 -2
9.Widzew Łódź                         6 2 1 3  7-14 7 -7
10.Śląsk Wrocław                     5 1 3 1  7-6 6 +1
11.Lech Poznań                      5 1 3 1  4-4 6
12.Ruch Chorzów                    6 1 3 2  7-9 6 -2
13.KGHM Zagłębie Lubin        6 1 2 3  3-5 5 -2
14.Korona Kielce                    5 1 1 3  5-7 4 -2
15.Zawisza Bydgoszcz             5 0 3 2  5-7 3 -2
16.Podbeskidzie Bielsko-Biała   5 0 3 2  5-10 3 -5

 

psl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej