Wolność w edukacji: szkoła demokratyczna
Na całym świecie powstaje coraz więcej szkół demokratycznych, w których dzieci mają pełne prawo do decydowania o swojej nauce i rozwoju. Wolność w edukacji jest możliwa i najlepiej przygotowuje do życia we współczesnym społeczeństwie.
2013-09-04, 11:55
Posłuchaj
Summerhill School oraz Sudbury Valley School to tylko przykłady placówek edukacyjnych, które swoim uczniom zapewniają pełną swobodę wyboru toku nauki czy rozwoju. Także w Polsce zaczynają pojawiać się tzw. szkoły demokratyczne.
- Działanie szkoły demokratycznej nie jest tak skomplikowane jak mogłoby się wydawać. Budynek otwarty jest cały dzień od 7:30 do 17 i dzieci robią to, co uważają za sensowe oraz potrzebne, a my jako kadra pomagamy im w tym. Szkoła demokratyczna różni się od tradycyjnej wszystkim. Przykładowa lekcja wygląda tak, że dziecko wyraża chęć nauki danego przedmiotu i jest uczone tyle czasu, ile wykazuje zainteresowanie danym zagadnieniem – wyjaśniał w PR24 Andrzej Araszkiewicz z portalu odpowiedzialnaszkola.pl.
Za cel nadrzędny szkoły demokratyczne stawiają sobie inspirowanie i wspieranie dziecka w jego rozwoju. Absolwent takiej placówki wchodząc w dorosłość będzie świadomy swojej wartości, odpowiedzialny, empatyczny i otwarty na społeczeństwo. Dziecko w tradycyjnej szkole musi przystosować się do panujących tam rygorów. W szkole demokratycznej uczeń sam dobiera sobie przedmioty, które są dla niego ważne i interesujące. Mimo takiej wolności placówki demokratyczne są zobowiązane do realizacji podstawy programowej.
- Podstawa programowa obowiązuje wszystkich. Z praktycznego punktu widzenia wygląda to tak, że dzieci zdają z każdego przedmiotu egzamin, który został stworzony w oparciu o podstawę programową, a nie program szkoły. Egzamin organizuje placówka, do której zapisane jest dziecko. Nie przeprowadzenie takiego testu może skutkować cofnięciem szkole uprawnień do edukacji domowej – tłumaczył Gość PR24.
Na świecie najwięcej szkół edukacyjnych działa na terenie Stanów Zjednoczonych. W Polsce placówki tego typu funkcjonują w Poznaniu, Łodzi, Warszawie oraz Świętochowie. Kolejne szkoły mają powstać w Trójmieście, Wrocławiu, Krakowie, Bydgoszczy, Białymstoku i Szczecinie.
PR24/Grzegorz Maj