EuroBasket 2013: Czechy drugim rywalem Polaków

Drużyna Czech będzie w czwartek drugim przeciwnikiem reprezentacji Polski koszykarzy w grupie C mistrzostw Europy. Początek meczu o godz. 17.45. Na inaugurację biało-czerwoni przegrali z Gruzinami 67:84.

2013-09-04, 19:41

EuroBasket 2013: Czechy drugim rywalem Polaków
Trener Polaków, Dirk Bauermann. Foto: PAP/EPA/ARMANDO BABANI

Drużyna Czech będzie w czwartek drugim przeciwnikiem reprezentacji Polski koszykarzy w grupie C mistrzostw Europy. Początek meczu o godz. 17.45. Na inaugurację biało-czerwoni przegrali z Gruzinami 67:84.
Czechy o godz. 21.00 spotkają się z gospodarzem turnieju Słowenią.
Polska jest na 40. miejscu w rankingu światowym FIBA, Czechy zajmują 61. lokatę, najniższą z sześciu zespołów grupy rywalizującej w Celje. Niżej od biało-czerwonych była klasyfikowana także Gruzja (50.), a łatwo ich pokonała.
Jeśli reprezentacja Dirka Bauermanna chce odegrać jeszcze w turnieju jakąś rolę, musi wygrać czwartkowe spotkanie.
Biało-czerwoni z reprezentacją Czech w finałach ME jeszcze nie grali, ale mają stare porachunki z kwalifikacji do takich turniejów, gdy rywale zza południowej granicy stawali im na drodze do awansu. Z sześciu takich spotkań przegrali aż pięć.
Najmłodszy trener tegorocznego Eurobasketu, 39-letni Pavel Budinsky, przywiózł do Słowenii najmocniejszy skład z czeskim jedynakiem w NBA Janem Veselym z Washington Wizards, 33-letnimi byłym graczem tej ligi Jirim Welschem oraz Lubosem Bartonem, a także środkowym Petrem Bendą, który na początku sierpnia opuścił przygotowania z zespołem z powodu kłopotów zdrowotnych. Jednak po intensywnej rehabilitacji jest gotowy do gry. Mierzący 211 cm Vesely gra na tej samej pozycji co Maciej Lampe, który zawiódł przeciwko Gruzji.
- Jestem od niego słabszy fizycznie, ale myślę że w bezpośrednich pojedynkach sobie z nim poradzę. Gramy w mistrzostwach po dłuższej przerwie, każde zwycięstwo w Celje będzie dla nas sukcesem - powiedział 23-letni skrzydłowy z Moravskiej Ostravy.
Po przegranym meczu z Gruzją polscy koszykarze zapowiadali próbę rehabilitacji.

- Musimy wyciągnąć wnioski i w kolejnych spotkaniach dać z siebie wszystko. Mecz z Czechami koniecznie trzeba wygrać, jeśli myślimy o wyjściu z grupy - powiedział Przemysław Zamojski, do którego można mieć chyba najmniej zastrzeżeń za postawę w spotkaniu z Gruzją.
Takich koszykarzy w polskim zespole było w środę zdecydowanie za mało. Trener Bauermann niezmiennie wierzy w swoich wybrańców. Jego zdaniem teraz zespół może zagrać tylko lepiej.
- Zawodnicy wiedzą, że przegrane spotkanie z Gruzją nie może definiować ich jako koszykarzy. Jestem całkowicie przekonany, że się odrodzimy i jutro będziemy dużo lepszym zespołem w meczu z Czechami" - zapowiedział na konferencji prasowej w Celje Arena.
Czwartkowy mecz Polska - Czechy rozpocznie się o godz. 17.45. Tego dnia w grupie C spotkają się także Chorwacja z Gruzją (14.30) i Hiszpania ze Słowenią (godz. 21.00).

 

psl

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej