Coraz mniej pieniędzy na szkolenia mundurowych
Z roku na rok mundurowi otrzymują coraz mniej pieniędzy na szkolenia. O ile w 2009 r. było to 411 mln zł, to w 2011 r. już tylko 365 mln złotych - wynika z przekazanego w środę raportu NIK . Kontrola została przeprowadzona od 25 kwietnia 2012 do 9 stycznia 2013 r.
2013-09-11, 11:00
Posłuchaj
Izba  ocenia pozytywnie system dokształcenia funkcjonariuszy służb  mundurowych, ale wskazuje mimo to na szereg nieprawidłowości w tym  zakresie.
Jak podaje NIK, w policji jedynie nieco ponad połowa z  ponad 52 tys. funkcjonariuszy mogła podnieść swoje kwalifikacje. W  Państwowej Straży Pożarnej było o wiele gorzej, bo z ponad 12 tys.  strażaków przeszkolono raptem 18,5 proc. Najlepiej radzi sobie Straż  Graniczna, gdzie na kursy skierowano prawie 44 tys. funkcjonariuszy.
Według  raportu NIK z powodu cięć w nakładach na szkolenia jedynie połowa  policjantów i tylko jedna piąta strażaków przechodzi kursy podwyższające  kwalifikacje. Mundurowi zwracają uwagę, że programy szkoleń nie są w  pełni dostosowane do wymogów stawianych im w pracy.
W ocenie NIK  niezadowalająca jest jakość szkoleń i kursów. Z badań ankietowych NIK  wynika, że programy szkoleń nie były w pełni przystosowane do wymogów  stawianych w późniejszej pracy. Dowódcy wskazywali zaś na zbyt małą  liczbę zajęć praktycznych oraz nieodpowiednie przygotowanie do zadań  specjalistycznych.
Według raportu wiele do życzenia pozostawia  też przygotowanie zawodowe kadry zatrudnionej w szkołach i ośrodkach  szkoleniowych, szczególnie w policji i Państwowej Straży Pożarnej.  Przykładowo w WSP w Szczytnie ponad 70 proc. nauczycieli akademickich  posiadało jedynie tytuł magistra.
Z kolei w warszawskiej Szkole Głównej  Służby Pożarniczej zdarzały się przypadki, że na stanowisku asystenta i  adiunkta zatrudniano osoby bez wymaganych stopni naukowych. Zatrudniano  tam też zbyt małą liczbę wykładowców w stosunku do realizowanych zadań.  Nauczyciele musieli brać na siebie dodatkowe zajęcia, przez co  przekraczali ustalone pensum nawet o 300 procent.
Poważne wątpliwości NIK budzi też stan techniczny budynków, w których prowadzone są zajęcia.
Od  12 lat - jak podkreślono w raporcie NIK - minister spraw wewnętrznych  nie uregulował zasad i warunków technicznych użytkowania strzelnic  ćwiczebnych w policji i straży granicznej. NIK w przeszłości już  dwukrotnie zwracała uwagę MSW na tę sytuację. W konsekwencji policjanci  korzystali z 20 strzelnic na podstawie decyzji komendanta głównego  policji. Sytuacja 8 strzelnic, na których ćwiczyli pogranicznicy, w  ogóle nie była unormowana.
ps