Zbliża się koniec hiszpańskiej sjesty. Urzędnicy nieubłagani
Hiszpanie nie odpoczną w ciągu dnia? W Madrycie trwa posiedzenie Narodowej Komisji ds. Racjonalizacji Rozkładu Dnia. Jej członkowie chcą dostosować godziny pracy do obowiązujących w innych krajach europejskich.
2013-09-18, 13:10
Sklepy czy biura pracują w Hiszpanii od rana do godziny 13.30, potem mają trzy i pół godziny przerwy na obiad i odpoczynek, po czym wznawiają pracę o 17.00 i kończą o 20.00.
Zdaniem Komisji ds. Racjonalizacji Rozkładu Dnia, taki system obniża wydajność pracy, a przede wszystkim ogranicza życie rodzinne. - Chcemy, aby rozkład dnia był racjonalny, abyśmy mieli czas na obowiązki, ale też na życie osobiste. Wiemy, że nie wystarczy zmiana praw, trzeba też zmienić świadomość - wyjaśniał Raul Sanchez, współautor projektu.
Wnioski ze spotkania komisja przekaże rządowi i parlamentowi. Chce, aby jeszcze w tym roku rozpoczęto prace nad ustawą zmieniającą godziny pracy. Apeluje też o zmianę ramówki w telewizji. Teraz najpopularniejsze programy kończą się o północy.
IAR/MP
REKLAMA
REKLAMA