Policja dostała po łapach od... fiskusa

Ministerstwo Finansów nie zgodziło się na przyznanie policji dostępu do akt podatników - pisze "Puls Biznesu".

2013-09-20, 08:50

Policja dostała po łapach od... fiskusa
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: CBA

Gazeta powołuje się na pismo wiceministra finansów Macieja Grabowskiego do jego odpowiednika w ministerstwie spraw wewnętrznych Marcina Jabłońskiego.

Według "Pulsu Biznesu", decyzja resortu finansów jest słuszna. - Policjanci nie będą mogli w ramach prowadzonych śledztw zaglądać do zeznań i deklaracji podatników, formularzy rejestracyjnych czy dokumentów z postępowań podatkowych - czytamy.
Oficjalnie takie uprawnienia miałyby służyć skuteczniejszemu tropieniu przestępców, jednak eksperci "Pulsu Biznesu" przekonują, że w zeznaniach podatkowych nie informują oni o dochodach z łamania prawa, za to istnieje zagrożenie, że "mogłoby dojść do wycieku danych podatkowych obywateli". Resort finansów podkreśla, że w określonych przypadkach obecne przepisy pozwalają policji na wgląd w akta podatkowe - pisze gazeta.

abo

 

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej