Merkel zostaje to gwarancja dla strefy euro
- Trzecia kadencja Angeli Merkel to kolejne 4 lata zaciskania pasa dla mieszkańców Południa Europy - podsumowują wybory parlamentarne w Niemczech hiszpańscy komentatorzy.
2013-09-23, 10:50
Posłuchaj
Ich zdaniem, bez względu na to, z kim pani kanclerz utworzy koalicję, Hiszpania, Grecja czy Włochy nie mogą liczyć na złagodzenie przez Brukselę polityki finansowej.
- Merkel to nietypowy lider. Jej główną zasługą nie jest podejmowanie ryzykownych decyzji, tylko niedopuszczanie, aby inni je podejmowali - uważa dziennikarz El Pais. Jego zdaniem, przez panią kanclerz Bruksela ma opóźniać unię bankową, a Europejski Bank Centralny - nie kupować hiszpańskiego ani włoskiego długu. - Jednak gdyby nie Merkel, prawdopodobnie Grecja nie należałaby do strefy euro, a kto wie, może nie mielibyśmy już w Unii Europejskiej wspólnej monety - zastanawia się dziennikarz.
Hiszpańscy komentatorzy są zgodni, że bez względu na to, z kim Merkel wejdzie w koalicję, Południe Europy nie może oczekiwać zmian polityki Niemiec wobec Brukseli. Nie będzie łagodniejszego podejścia do redukcji deficytu państwa ani do zadłużenia wewnętrznego.
– Karty w Unii dalej będą rozdawali Niemcy. Ale może właśnie to jest gwarancją przetrwania zjednoczonej Europy - zastanawiają się autorzy powyborczych komentarzy.
abo
REKLAMA
REKLAMA