Prawda o piciu Polaków
Z najnowszego raportu wynika, że pijemy więcej. Z „Diagnozy Społecznej 2013" wynika także, że odsetek osób nadużywających alkoholu jest znacznie większy niż 13 lat temu. Problem dotyczy także nieletnich.
2013-10-03, 20:09
Posłuchaj
Jak wynika z badań profesora Janusza Czaplińskiego po alkohol częściej sięgają mężczyźni. Przyznają, że w 2012 roku pili za dużo alkoholu i czynili to cztery razy częściej niż kobiety. Po alkohol sięgają także dzieci.
- Coraz większa grupa młodych ludzi sięga po alkohol nie do końca rozumiejąc jakie mogą być tego konsekwencje. Myślę tu o 10- czy 12-latkach. Oczywiście w skali kraju nie jest to jakaś istotna grupa. Pokazuje nam jednak bardzo poważny problem . Rodzicom brakuje umiejętności rozmawiania ze swoimi dziećmi o ewentualnych konsekwencjach jakie mogą wynikać z picia alkoholu. Większość z nich uważa, że na ten temat można rozmawiać z 16 czy 17-latkami. Tymczasem w dzisiejszym świecie dzieci widzą alkohol dosłownie na każdym kroku. Młodzi ludzie dorastają w takim środowisku i naturalne jest to, że są ciekawi jak smakuje ten „zakazany owoc” – stwierdził w PR24 Bogusław Prajsner, Stowarzyszenie Rodzice Przeciwko Sprzedaży Alkoholu Nieletnim.
Nie tylko rodzice powinni rozmawiać o tym ze swoimi pociechami. Obowiązkiem każdej szkoły jest posiadanie odpowiedniego programu profilaktyki antyalkoholowej. Jak wynika jednak z badań prowadzone zajęcia nie spełniają swojej roli.
- Większość dzieci i młodzieży nie jest z nich zadowolona, gdyż nie dają im szansy, aby szczerze i otwarcie porozmawiać o tym zagadnieniu. Takie zajęcia, podczas których mówi się tylko o szkodliwości, problemach zdrowotnych czy wypadkach są oczywiście potrzebne, ale myślę, że trzeba pozwolić , aby młody człowiek mógł sam z siebie zadać takie pytanie, na które odpowiednio przygotowany dorosły będzie znał odpowiedzi. Rodzice ani w znacznym stopniu nauczyciele nie potrafią jednak o tym rozmawiać - podkreślił Gość PR24.
Warto rozmawiać o tym problemie już teraz z nieletnimi, aby tym samym zmniejszyć prawdopodobieństwa nadużywania przez nich alkoholu w przyszłości.
PR24/Anna Krzesińska