Czesław Miłosz: ta nagroda miała symboliczne znaczenia
- Każdy łączy moją nagrodę z dwoma ważnymi wydarzeniami – wyborem Polaka na papieża i utworzeniem "Solidarności" w Polsce – mówił Czesław Miłosz w grudniu 1980 roku, kilka tygodniu po przyznaniu mu Literackiej Nagrody Nobla, w rozmowie z Anną Frajlich w kalifornijskim mieszkaniu poety.
2023-10-09, 05:48
– Zbieżność w czasie tych wydarzeń nadaje nagrodzie symbolicznych znaczeń. Jednak wiem, że byłem kandydatem do tej nagrody od paru lat. Szwedzcy poeci, którzy byli członkami Komitetu Noblowskiego, byli moimi wielkimi zwolennikami - dodał Czesław Miłosz. - Gdyby moje wiersze nie miały angielskich przekładów, to nie dotarłyby do poetów szwedzkich – uważał Czesław Miłosz.
Posłuchaj
Rozmowy Czesława Miłosza z dziennikarzami Polskiego Radia trudno zliczyć. Poeta zawsze bardzo ciepło przyjmował naszych wysłanników - nie ważne czy było to w czasie lat emigracji, w jego krakowskim mieszkaniu czy na spotkaniu z czytelnikami. Miał dla nas czas nawet w Sztokholmie, gdzie w 1980 roku odbierał Nagrodę Nobla.
Posłuchaj
REKLAMA
Powód był bardzo prosty - przed drugą wojną Czesław Miłosz sam pracował w Polskim Radiu w Wilnie i w Warszawie! Przez całe życie miał do radia ciepły stosunek, chętnie czytał na antenie swoje wiersze i rozmawiał ze słuchaczami. Przed każdą wizytą wyprawiająca na drogę żona Carol czule upominała go słowami "Czesław remember, be inteligent!" (Czesław pamiętaj, bądź inteligentny!).
- Tak naprawdę chciałem bogactwa, wina, kobiet i rzeczy świeckich, niekoniecznie poezji - wyznał kiedyś 90-letni Czesław Miłosz.
REKLAMA