Ruszają zapisy na akcje PKP Cargo: czy warto kupować akcje spółki?
Od środy inwestorzy indywidualni mogą się zapisywać na akcje PKP Cargo, której debiut planowany jest na 31 października. Według analityków, zakup papierów kolejowej spółki może być, przynajmniej w pierwszym okresie, dobrą inwestycją.
2013-10-09, 06:02
Posłuchaj
Jest co najmniej kilka powodów dla których warto zainteresować się, zaplanowanym na koniec października, debiutem akcji PKP Cargo na warszawskiej giełdzie – mówi portalowi gospodarczemu polskiego.radia.pl Marcin Kiepas, Dyrektor Działu Analiz Admiral Markets Polska.
REKLAMA
Atrakcyjna wycena
To po pierwsze - atrakcyjna wycena - przy maksymalnej cenie 74 zł za akcję cała spółka jest wyceniona na poziomie 3,2 mld zł, przy rynkowej wycenie na poziomie 3,0-4,1 mld zł.
Zachęcający stosunek ceny akcji do zysku
Po drugie - atrakcyjny stosunek ceny do prognozowanego zysku – przy maksymalnej cenie 74 zł za akcję, stosunek ceny do prognozowanego zysku za przyszły rok (344 mln zł) kształtuje się na atrakcyjnym poziomie 9,3.
REKLAMA
Nie zapominajmy o zapowiedzi wypłacania dywidend
Po trzecie - ma to być spółka dywidendowa. Jak zapowiadają władze firmy, spółka chce corocznie przeznaczać 35-50% zysku na dywidendę. Nie jest wykluczone, że będzie to jeszcze więcej.
PKP Cargo powinna przyciągnąć krajowych i zagranicznych inwestorów
Jak ocenia Łukasz Bugaj, analityk DM BOŚ. PKP, Cargo to bardzo interesująca spółka i w pewnym sensie unikalna, gdyż po debiucie będzie to jedyny notowany przedstawiciel sektora towarowych przewozów kolejowych w całej Unii Europejskiej. I dlatego chociażby z tego względu zainteresowanie IPO nie powinno być małe i to nie tylko ze strony krajowych inwestorów, ale również tych zagranicznych – ocenia analityk.
REKLAMA
Wielkość spółki – największa spółka przewozowa w Polsce i druga największa w Unii Europejskiej – docenia Marcin Kiepas. Jak mówi, to powinno spowodować, że akcje będą kupowane przez fundusze inwestycyjne i emerytalne, w tym fundusze zagraniczne.
5 proc. akcji kupi EBOR
REKLAMA
Podobnie atrakcyjność spółki dla inwestorów indywidualnych instytucjonalnych ocenia Wojciech Śmiech z Rynku Kolejowego. Indywidualnych graczy zawsze przyciągają duże spółki, stąd ta oferta na pewno ich przyciągnie – mówi z Justyną Golonko z redakcji gospodarczej polskiego radia. Ocenia, że spółce wycenianej na ponad 3 mld zł uda się zebrać co najmniej połowę tej sumy. Tym bardziej, jak podkreśla, że zainteresowanie zakupem przynajmniej 5 proc. akcji wyraził Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju. Ten BANK nie podejmuje pochopnych decyzji inwestycyjnych – mówi Śmiech.
Dodatkowym argumentem wydaje się być proponowana cena maksymalna, która wycenia całą spółkę raczej bliżej dolnych niż górnych widełek wycen prezentowanych przez analityków. Oznacza to, że zainteresowanie małe nie będzie i ofertą z pewnością warto się zainteresować – ocenia Bugaj.
REKLAMA
Kolejowa spółka ma szanse na dobry „wjazd” w ożywienie gospodarcze
REKLAMA
Ponadto spółka daje dobrą ekspozycję na rodzące się ożywienie gospodarcze, gdyż zwiększoną produkcję ktoś będzie musiał przewieźć, a tym „kimś” w niemałym stopniu będzie właśnie PKP Cargo – zauważa analityk DM BOŚ.
Z drugiej jednak strony wciąż mówimy o drugim największym po Deutsche Bahn przedstawicielu sektora w UE. Co ważne, spółka jest zyskowna, a ostatnie informacje o obniżeniu kosztu dostępu do sieci kolejowej będą w przyszłym roku wsparciem dla wyniku netto – ocenia analityk.
REKLAMA
Podobną opinię wyraża Piotr Kuczyński z Domu Inwestycyjnego Xelion. Jak prognozuje, najbliższe lata przyniosą przyspieszenie wzrostu gospodarczego w Polsce z , co powinno pozytywnie odbić się na wynikach PKP Cargo.
REKLAMA
Ale uwaga – przed spółką jeszcze sporo wyzwań
Oczywiście spółka boryka się z potrzebą przeprowadzenia koniecznych zmian w funkcjonowaniu, a pozycja związków zawodowych jest silna, co rodzi pewne zagrożenia z perspektywy kosztowej – zauważa Bugaj.
REKLAMA
Jak dodaje Piotr Kuczyński, wprowadzenie firmy na parkiet odbywa się w trudnym momencie - gdy cały czas mamy pat budżetowy w Stanach Zjednoczonych, a przez to nastroje nie są obecnie najciekawsze. Kuczyński podkreśla jednak, że PKP Cargo to spółka, która ma solidne zyski i dobre perspektywy.
Debiut akcji PKP Cargo na Giełdzie Papierów Wartościowych jest planowany na 31 października 2013 r. - wynika z prospektu emisyjnego spółki. Budowa księgi popytu ma potrwać od 8 do 22 października.
REKLAMA
Zapisy na akcje PKP Cargo dla inwestorów indywidualnych przewidziano od 9 do 21 października, a dla inwestorów instytucjonalnych od 23 do 25 października. Cena za jedną sztukę nie przekroczy 74 zł. Największy polski kolejowy przewoźnik towarowy chce sprzedać w ofercie publicznej do 21,6 mln akcji, czyli blisko 50 proc.
REKLAMA
Jarosław Krawędkowski
REKLAMA