Dzień Zdrowia Psychicznego

Problem wstydliwy i pomijany, a dotyczy aż 12 proc. populacji. Ludzie dotknięci chorobą psychiczną obawiają się dyskryminacji w pracy oraz społeczeństwie. Przeciwdziałać uprzedzeniom ma obchodzony w październiku Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego.

2013-10-10, 13:57

Dzień Zdrowia Psychicznego
. Foto: flickr/zubrow

Posłuchaj

10.10.13 Dariusz Wasilewski o zdrowiu psychicznym
+
Dodaj do playlisty

Do najczęściej występujących współcześnie chorób psychicznych należą mieszane zaburzenia depresyjno-lękowe lub lękowo-depresyjne. Jest to zakres zaburzeń, w których występują stany smutku oraz apatii lub lęku. Zaburzenia te są obecnie najpowszechniejsze na świecie.

Dr
Dr Dariusz Wasilewski, foto: PR24/PJ

- Zaburzenia psychiczne depresyjno-lękowe mogą wynikać z wielu czynników. Najpoważniejszym czynnikiem sprawczym jest szeroko rozumiany stres związany z tempem życia, mobingiem, wyścigiem szczurów oraz życiem osobistym. Do specjalisty trzeba się udać po zaistnieniu odpowiednich symptomów. Po pierwsze czas trwania stanu przygnębienia. U osób pozbawionych zaburzeń chandra mija zwykle szybko, to kwestia kilku godzin i nie zakłóca naszego funkcjonowania. Przygnębienie w związku z depresją trwa znacznie dłużej. Granica, po której przekroczeniu należy skontaktować się ze specjalistą, wynosi dwa tygodnie – wyjaśniał w PR24 Dariusz Wasilewski, psychiatra.

Leczenie depresji oraz  skuteczne jej rozpoznanie jest bardzo trudne. W przypadku zaistnienia stanów depresyjno-lękowych podejmuje się zwykle leczenie farmakologiczne, ale potrzebna jest także odpowiednia terapia pod okiem psychologa specjalisty.

- Lekarz nie zrobi nic bez zgody pacjenta. Naszym zadaniem jest przekonanie pacjenta o zasadności podjęcia przez niego leczenia, ponieważ może ono przynieść ogromną ulgę. Dominującą metodą leczenia jest bez wątpienia farmakologia. To wielka rewolucja w psychiatrii. Jeszcze na początku XX wieku panował nihilizm terapeutyczny, ponieważ nie posiadano żadnego pomysłu na sposób leczenia tych chorób. Przełom nastąpił dopiero w latach 50., gdy zaczęto stosować leki na schizofrenię, depresję. Na pewno leki to nie wszystko. Pomóc może także psychoterapia pod okiem specjalisty, która usprawni nasze funkcjonowanie – mówił Gość PR24.

Rokowania zależą od choroby. W przypadku depresji 70 proc. chorych wraca do zdrowia. W przypadku innych chorób wyleczenie może być trudniejsze. Czasem takiego schorzenia może towarzyszyć przez całe życie.

PR24/Grzegorz Maj

Polecane

Wróć do strony głównej