Zamieszki w Moskwie. Policja zna dane mordercy
Moskiewska policja ustaliła tożsamość emigranta podejrzewanego o zamordowanie 25-letniego mieszkańca dzielnicy Birulewo.
2013-10-15, 11:30
Posłuchaj
Śmierć mężczyzny spowodowała kilka dni temu wybuch zamieszek na tle etnicznym w południowych rejonach Moskwy.
Według rosyjskich śledczych, sprawcą jest pochodzący z Azerbejdżanu Orchan Zejnałow. Za wskazanie miejsca jego pobytu wyznaczono nagrodę w wysokości 1 miliona rubli, to jest około100 tysięcy złotych.
Według świadków, Zejnałow zaczepiał dziewczynę 25 -latka i gdy ten próbował jej bronić, pchnął go nożem. Po tym wydarzeniu mieszkańcy Birulewa wyszli na ulice, oskarżając policjantów i urzędników o brak reakcji na zbrodnie popełniane przez emigrantów.
W niedzielę rozwścieczony tłum zdemolował centrum handlowe, zniszczył kilkadziesiąt samochodów i przez kilka godzin prowokował starcia z policją. Moskiewska policja zatrzymała 1200 osób.
Po tych wydarzeniach w Moskwie rozpoczęły się masowe kontrole emigrantów, a mieszkańcy Birulewa zorganizowali społeczne patrole pilnujące bezpieczeństwa na ulicach. - Co prawda my obywatele nie mamy prawa używać siły, ani nikogo zatrzymywać ale możemy sami zadbać o swoje bezpieczeństwo - mówią mieszkańcy Birulewa.
O tym jak zapobiegać w przyszłości tego typu wydarzeniom dyskutowano na Kremlu i w moskiewskim ratuszu. W przyszłym tygodniu kwestiami emigrantów i bezpieczeństwa zajmie się Duma Państwowa.
Zobacz galerię: dzień na zdjęciach >>>
IAR, to
REKLAMA
REKLAMA