Polak z Greenpeace stanie w poniedziałek przed sądem
Tomasz Dziemiańczuk, pracownik Uniwersytetu Gdańskiego, został aresztowany w Rosji pod zarzutem piractwa i wraz z grupą 29 działaczy Greenpeace czeka na proces przed sądem w Murmańsku.
2013-10-20, 15:51
Posłuchaj
Areszt w Murmańsku znajduje się w starym, zniszczonym budynku. Przetrzymywani tam ekolodzy z tej organizacji twierdzą, że cele są zimne, brakuje w nich światła i świeżego powietrza.
Tomasz Dziemiańczuk zamierza prosić sąd o zmianę środka zapobiegawczego i wypuszczenie go z aresztu. Szanse na to, że sąd przychyli się do jego wniosku są jednak niewielkie. Do tej pory żadnemu z jego kolegów nie udało się wyjść na wolność.
- Los załogi statku Arctic Sunrise jest zależny nie od sędziów, a od polityków - twierdzą działacze Greenpeace, którzy codziennie organizują w Murmańsku akcje solidarności z aresztowanymi kolegami. - Sądzę, że to po prostu zamówienie polityczne, bo przecież wszyscy wiedzą że Greenpeace jest organizacją pokojową, a tymczasem działania władz były ostre i absolutnie nieadekwatne - uważają przyjaciele Tomasza Dziemiańczuka.
30 ekologów ze statku Arctic Sunrise zostało zatrzymanych, kilka tygodni temu, gdy zorganizowali protest w pobliżu platformy naftowej Gazpromu, na Morzu Barentsa.
REKLAMA
mc
REKLAMA