Nietypowa zwierzyna w Galewicach. Po okolicy spacerowały... jaki
To żubr? A może włochata krowa? - takie pytania zadawali sobie mieszkańcy Galewic w powiecie wieruszowskim. Okazało się, że w ich powiecie pojawiły się znacznie bardziej egzotyczne zwierzęta - donosi portal tugazeta.pl.
2013-10-21, 13:05
Jaki po raz pierwszy zauważono w Galewicach w niedzielę. Dyżurny wieruszowskiej policji otrzymał zgłoszenie, że dwoje zwierząt zbliżyło się do jednego z gospodarstw rolnych. Tam zostały złapane i zamknięte - pisze tugazeta.pl.
Wkrótce jednak jaki staranowały płot i odzyskały wolność. Ponownie złapano je dopiero w poniedziałek.
Świadkowie mówią, że wcześniej w galewickich lasach widzieli trzy jaki. Nie wiadomo, co stało się z trzecim zwierzęciem.
REKLAMA
Na razie nie ma też żadnych informacji, skąd w powiecie wieruszowskim wzięły się te zwierzęta. – Szukamy poszkodowanego czyli właściciela zwierząt. W tej chwili trudno nam powiedzieć, co się stanie z jakami. Podejrzewam, że w przypadku kiedy nikt się po nie zgłosi trafią do któregoś z ogrodów zoologicznych – powiedział portalowi tugazeta.pl rzecznik prasowy KPP Wieruszów Radosław Szkudlarek.
Policja sprawdziła już hodowle takich zwierząt, ale nikt nie zgłosił zaginięcia jaków.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
REKLAMA
tugazeta.pl/bk
REKLAMA