"Akcja Znicz". W czwartek zginęło na drogach 11 osób
W czwartek na drogach w całym kraju doszło do 103 wypadków. Policjanci zatrzymali 274 pijanych kierowców.
2013-11-01, 13:15
Posłuchaj
Od czwartku na drogi w całym  kraju skierowano więcej policjantów. W sumie nad bezpieczeństwem osób,  które na święta wyjeżdżają do swoich bliskich, czuwa około 10 tys.  funkcjonariuszy. Kontrolują prędkość, z jaką jadą kierowcy i ich  trzeźwość. Sprawdzany jest też stan techniczny aut i sposób przewożenia  dzieci.
Policjanci przypominają podstawowe zasady, do których  należy stosować się przed wyruszeniem w drogę. Za kierownicę należy  wsiadać trzeźwym i wypoczętym. Samochód należy przygotować do dłuższej  jazdy - sprawdzić dokumenty, sprawność świateł, poziom płynów w silniku i  stan opon. Podróż trzeba dobrze zaplanować i rozłożyć ją na kilka  etapów; postoje robić co 100 kilometrów. Wszyscy w samochodzie muszą  mieć zapięte pasy bezpieczeństwa. Światła w aucie powinny być włączone.
Piotr  Bieniak z Komendy Głównej Policji zaapelował do kierowców o rozsądną i  odpowiedzialną jazdę. Podkreślił, żeby w miarę możliwości korzystać ze  środków komunikacji miejskiej. W wielu miejscach w kraju zmieniona jest  organizacja ruchu przy cmentarzach. Warto wcześniej sprawdzić planowane  utrudnienia i, zamiast jechać przed bramę cmentarną, kierować się na  specjalnie wyznaczone miejsca parkingowe. O ile jest to możliwe, lepiej  korzystać z transportu publicznego - doświadczenia z lat poprzednich  pokazują, że tak jest szybciej i wygodniej.
Uwaga na kradzieże!
Funkcjonariusze  przypominają też, by na cmentarzach i ich okolicach uważać na  kieszonkowców. Cennych rzeczy - dokumentów, kluczy, większej gotówki -  lepiej nie zabierać ze sobą, a jeśli już, to trzymać je w wewnętrznych  kieszeniach i nie w jednym miejscu, by nie strać wszystkiego  jednocześnie. 
Zgodnie z przepisami za jazdę po spożyciu alkoholu  - gdy jego zawartość we krwi wynosi od 0,2 do 0,5 promila - grozi zakaz  prowadzenia pojazdów do 3 lat, do 30 dni aresztu i do 5 tys. zł  grzywny; jeśli stężenie alkoholu przekracza 0,5 prom., kierowcy grozi do  dwóch lat więzienia i utrata prawa jazdy na 10 lat.
W Polsce  najczęstszą przyczyną wypadków śmiertelnych jest przekraczanie  wyznaczonej prędkości. Szanse przeżycia pieszego spadają wraz ze  wzrostem prędkości samochodu - przy prędkości 30 km/h dziewięciu na  dziesięciu pieszych przeżywa, podczas gdy przy prędkości 50 km/h - aż  siedem osób z dziesięciu ginie.
Ze statystyk policyjnych wynika,  że bezpieczeństwo na polskich drogach poprawia się. Mimo to, w całym  2012 roku zginęło 3,5 tys. osób, w tym ponad 1 tys. pieszych.
PAP, IAR, bk