Aresztowana w Rosji aktywistka Greenpeace prosi o pomoc holenderskiego króla
Holenderska aktywistka Greenpeace uwięziona w Rosji napisała list do króla Wilhelma-Aleksandra. Działaczka ruchu ekologicznego prosi o pomoc dla siebie i pozostałych ekologów zatrzymanych po akcji na Morzu Barentsa.
2013-11-01, 13:31
Posłuchaj
Faiza Oulahsen, jest jedną z 30 ekologów, którym grozi do siedmiu lat więzienia za udział w proteście przeciwko wydobywaniu przez Gazprom ropy w Arktyce.
W liście do holenderskiego monarchy działaczka apeluje o to, aby problem zatrzymanych aktywistów został poruszony podczas najbliższego spotkania króla Wilhelma-Aleksandra z prezydentem Władimirem Putinem.
- Ja i moi koledzy bylibyśmy za to bardzo wdzięczni - napisała. Podkreśliła jednocześnie, że w rosyjskim więzieniu panują bardzo trudne warunki.
- W nocy szczury przychodzą do mojej ohydnej celi - dodała.
Król Wilhelm Aleksander i królowa Maxima spotkają się z prezydentem Putinem 8 listopada podczas oficjalnej wizyty w Moskwie.
Dwa dni wcześniej, na wniosek holenderskiego rządu, przed Międzynarodowym Trybunałem Prawa Morza w Hamburgu rozpoczną się przesłuchania w sprawie zatrzymanych ekologów. Rosja zapowiedziała, że nie weźmie udziału w postępowaniu.
REKLAMA
REKLAMA