Tania komunikacja miejska?

Klimatyzowane autobusy nie są nic warte, jeśli jeżdżą puste. Ceny biletów w stolicy wciąż rosną, co zniechęcą kierowców samochodów do przesiadki w transport publiczny. Tym samym korki paraliżują ruch drogowy i wzrasta zanieczyszczenie powietrza.

2013-11-06, 22:00

Tania komunikacja miejska?
Bilet należy skasować niezwłocznie po wejściu do autobusu. Foto: flickr.com/centralniak

Posłuchaj

07.11.13 Joanna Erbel i Magdalena Skajewska o planowanych podwyżkach cen biletów na komunikację miejską
+
Dodaj do playlisty

Za bilety od początku stycznia 2013 mieszkańcy Warszawy i przyjezdni płacą o około 15 proc. więcej. Od stycznia 2014 planowane są kolejne podwyżki. Stolica nie jest jedynym miastem, w którym wprowadzono podwyżki cen biletów i nie jedynym, którego mieszkańcy zdecydowali się protestować. Przywoływane przez Ratusz argumenty mają głównie wymiar polityczny i wynikają z błędów w przeprowadzanych inwestycjach na terenie Warszawy.

- Bilety w Warszawie są za drogie, ponieważ podjęto taką decyzję polityczną. Nasza inicjatywa sprzeciwia się myśleniu, że główną przyczyną podwyżki cen biletów są koszty modernizacji. Chcemy pokazać, że transport publiczny jest tak ważną usługą, że powinien być finansowany z naszych podatków. W uzasadnieniu naszego obywatelskiego projektu uchwały proponujemy rewizję budżetu i poszukiwanie oszczędności gdzie indziej, ponieważ warszawskie inwestycje nie zawsze są trafione i budzą kontrowersje. Nie powinni na tym cierpieć warszawiacy korzystający z transportu miejskiego – wyjaśniała w PR24 Joanna Erbel, pełnomocniczka Komitetu Obywatelskiego Stop Podwyżkom Cen Biletów ZTM.

Podczas gdy władze polskich miast wciąż wprowadzają podwyżki, przykłady innych metropolii wskazują jasno, że sytuację w miastach poprawia właśnie bardziej powszechny dostęp do komunikacji miejskiej. W Paryżu czy Berlinie bilety są ponad dwa razy tańsze w stosunku do średnich zarobków, a wiele miast w Europie i na świecie coraz częściej decyduje się na uruchomienie darmowych połączeń lub wręcz na bezpłatną komunikację. Jednak niektóre państwa przyjmują w swoich działaniach wariant warszawski i rezygnują z darmowych przejazdów oraz podwyższają ceny biletów.

- W Brukseli transport publiczny jest bardzo dobrze rozwinięty, ale niestety płatny. Przejazd kosztuje około 2 euro. Istnieją różne możliwości obniżki tej ceny. Można kupić karty na kilka przejazdów i wtedy wychodzi taniej. Kolorowo jednak nie jest i od przyszłego roku planowane są podwyżki. Od połowy tego roku wprowadzono też opłaty za przejazd dla osób powyżej 65 lat. Do niedawna funkcjonował także transport darmowy w mieście Hasselt. Zainteresowanie pasażerów komunikacją publiczną wzrosło, ale w górę poszły także koszty, dlatego z rozwiązania zrezygnowano – mówiła w PR24 Magdalena Skajewska, korespondent Polskiego Radia w Brukseli.

PR24/Grzegorz Maj

Polecane

Wróć do strony głównej