UE wyznaczyła Ukrainie kolejny "ostateczny" termin ws stowarzyszenia
Misja Parlamentu Europejskiego ma nadzieję, że wszystkie ustawy konieczne dla podpisania umowy stowarzyszeniowej Kijowa i Brukseli zostaną przyjęte do wtorku 19 listopada.
2013-11-13, 15:30
Posłuchaj
Poprzedni "ostateczny" termin wyznaczony przez Unią Europejską upłynął w środę 13.11.
W rozmowie z Polskim Radiem, specjalny wysłannik Parlamentu Europejskiego Aleksander Kwaśniewski powiedział, że wierzy, iż ukraińscy parlamentarzyści zdążą do wyznaczonego terminu. Dodał także, że jeszcze w środę wieczorem - zgodnie z planem - przedstawi w Brukseli raport dotyczący sytuacji na Ukrainie. Nie ujawnił jednak jego szczegółów.
W południe zamknięto nadzwyczajne posiedzenie Rady Najwyższej, gdyż projekt ustawy dopuszczający leczenie skazanych za granicą nie był gotowy. Zmiana prawa pozwoliłaby na kurację w Niemczech byłej premier Julii Tymoszenko, która przebywa w więzieniu. Ukraińscy parlamentarzyści nie mogą dojść do porozumienia, jak ma wyglądać ta ustawa. Opozycja chce, aby oznaczała ona dalsze umorzenie kary, a rządzący, aby była to jedynie przerwa w odbywaniu wyroku.
Uwolnienie Julii Tymoszenko jest głównym warunkiem podpisania umowy stowarzyszeniowej UE-Ukraina na szczycie Partnerstwa Wschodniego 28-29 listopada w Wilnie.
REKLAMA
Na posiedzeniu Rady Najwyższej miały być też rozpatrzone w drugim czytaniu dwie ustawy dotyczące prokuratury i zmiany ordynacji wyborczej. Jednak rządząca większość twierdzi, że opozycja złożyła tyle poprawek, że przyjęcie tych ustaw było niemożliwe.
W ostatnim okresie wznowiono prześladowania polityczne opozycji: na przesłuchania wzywany jest adwokat Julii Tymoszenko, Serhij Własenko. Przyjęto także ustawę, która faktycznie wyklucza jednego z najpopularniejszych opozycjonistów, Witalija Kliczkę, z walki o fotel prezydencki w 2015 roku.
O przełożenie wejścia w życie umowy stowarzyszeniowej z UE zwróciła się w tym tygodniu także część ukraińskich przedsiębiorców twierdząc, że nie sprostają oni unijnej konkurencji.
Również spora część ukraińskiej opinii publicznej nie jest przychylna zbliżeniu z UE. Pojawiły się opinie, iż tak naprawdę umowa stowarzyszeniowa nie jest, jak twierdzą jej zwolennicy, tak korzystna dla Ukrainy.
REKLAMA
O Ukrainie - tu czytaj więcej>>>
mc
REKLAMA