Kwaśniewski: były szanse na podpisanie umowy mimo Tymoszenko w więzieniu
Ukraina miała możliwość podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską mimo, że Julia Tymoszenko pozostaje za kratkami. Tak mówi Polskiemu Radiu Aleksander Kwaśniewski.
2013-11-22, 14:05
Posłuchaj
Były prezydent odwiedzał Kijów jako przedstawiciel Parlamentu Europejskiego prawie 30 razy, aby rozwiązać sprawę byłej premier Ukrainy.
W rozmowie z Polskim Radiem, Kwaśniewski powiedział, że ukraińskie władze wiele zrobiły, aby przygotować się do podpisania umowy, wprowadzając - na przykład - pewne zmiany prawne. W końcu jednak górę wzięły argumenty ekonomiczne i nacisk rosyjski.
Kreml przyznawał, że próbował zniechęcić Ukrainę do integracji z UE >>>
Zdaniem przedstawiciela misji Parlamentu Europejskiego, to był błąd ponieważ naciski Moskwy będą teraz rosnąć. - W ten sposób działając tak krótkookresowo można stracić coś ważnego, jak na przykład suwerenność - powiedział Aleksander Kwaśniewski.
Były polski prezydent dodał, że Unia Europejska była gotowa do dalekich ustępstw. Umowę można było podpisać, nawet jeśli sprawa Julii Tymoszenko nie byłaby do końca rozwiązana.
REKLAMA
W tym samym czasie, przebywający w Wiedniu prezydent Wiktor Janukowycz zapewnił, że Ukraina nie rezygnuje ze zbliżenia z UE. Zastrzegł przy tym, że rozwiązanie problemu znajdującej się w więzieniu byłej premier Ukrainy Julii Tymoszenko możliwe jest wyłącznie w ramach prawa.
Julia Tymoszenko przebywa w kolonii karnej w Charkowie, gdzie odsiaduje wyrok 7 lat pozbawienia wolności. W październiku 2011 roku została skazana za niegospodarność i spowodowanie strat przedsiębiorstwa Naftohaz Ukraina. Chodzi o niekorzystne umowy z Rosją na dostawy gazu na Ukrainę. Postępowanie karne wobec byłej premier oraz członków jej rządu stały się poważnym problemem w dążeniach Ukrainy do integracji z Unią Europejską. Parlament Europejski przyjął rezolucję krytykującą Kijów.
REKLAMA