Cybernetyczne noże w onkologii

Czy jest możliwe zniszczenie guza nowotworowego bez użycia skalpela. Owszem, można to zrobić dzięki użyciu nowoczesnej technologii CyberKnife. Niestety Narodowy Fundusz Zdrowia nie zapłaci za tego typu zabieg.

2013-12-03, 16:47

Cybernetyczne noże w onkologii
. Foto: Glow Images/East News

Posłuchaj

Cybernetyczne noże w onkologii. Wypowiedź prof. Bogusława Maciejewskiego
+
Dodaj do playlisty

Nóż cybernetyczny to niezwykle precyzyjny robot, który wiązką promieniowania uderza w komórki rakowe. W Polsce 3 kliniki w Gliwicach, w Wieliszewie pod Warszawa i w Poznaniu mają nowoczesny sprzęt, wart miliony złotych.
Dyrektor Centrum Onkologii w Gliwicach profesor Bogusław Maciejewski podkreśla, że metoda jest skuteczna i mało inwazyjna. Zamiast operacji i później 5-6 tygodni leczenia, wystarczy krótkie celowane napromienianie.
Ośrodki, które kupiły CyberKnife zabiegają o refundację takich zabiegów. Profesor Waldemar Koszewski z Instytutu Chirurgii Cybernetycznej ma nadzieję, że ministerstwo zdrowia podejmie decyzje w tej sprawie. We wrześniu Agencja Oceny Technologii Medycznych zarekomendowała tę technikę pozytywnie. Teraz od ministra zdrowia zależy czy trafi ona do tak zwanego koszyka świadczeń gwarantowanych i będzei finansowana.
Jeden zabieg z zastosowaniem noża cybernetycznego to koszt około 30 tysięcy złotych. Do tej pory z tej metody leczenia skorzystało ponad 1400 pacjentów z rakiem mózgu, kręgosłupa, płuc, wątroby i prostaty. Nowoczesny sprzęt nie jest w pełni wykorzystany, bo chorych nie stać na taką terapię. Szpitale, które kupiły CyberKnife, muszą dopłacać do zabiegów, bo Fundusz rozlicza procedurę jako klasyczna radioterapię.

pk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej