Ekstraklasa: Piast Gliwice - Korona Kielce. Piast nie przeprosił kibiców
W pierwszym meczu 20. kolejki Ekstraklasy Piast Gliwice zremisował na własnym boisku z Koroną Kielce 1:1. Gospodarze wygrywali, ale nie zdołali utrzymać prowadzenia.
2013-12-06, 20:15
Posłuchaj
Kamil Sylwestrzak z Korony Kielce po meczu z Piastem Gliwice (IAR) 
Dodaj do playlisty
Dla gospodarzy "mikołajkowy" mecz był  okazją do rehabilitacji po porażce 0:6 z Zawiszą Bydgoszcz w poprzedniej  kolejce. Kielczanie humory mieli lepsze, bowiem wcześniej pokonali  Lecha Poznań 1:0.   
 Pierwsza połowa nie mogła zachwycić  zmarzniętych kibiców. W grze obu zespołów było zbyt wiele  niedokładności, by piłkarze mogli myśleć o golach. Być może na taką  dyspozycję wpłynął porywisty wiatr i padający mokry śnieg.   
 Po rzutach rożnych próbowali zaskoczyć bramkarzy rywali obrońcy - najpierw Radek Dejmek, potem Damian Zbozień.   
 W  obu przypadkach piłka przeszła obok słupka. Dopiero kiedy sędzia  szykował się do oznajmienie przerwy, w boczną siatkę kieleckiej bramki  trafił hiszpański napastnik Piasta Ruben Jurado.   
 Sześć minut po  zmianie stron gliwiczanie objęli prowadzenie. Pavol Cicman chciał chyba  dośrodkować z prawej strony w pole karne, próbował zablokować to  zagranie obrońca Korony Kamil Sylwestrzak i w efekcie piłka wpadła do  siatki.   
 Zmiana wyniku ożywiła ofensywne poczynania gości. Na  gliwicką bramkę sunął atak za atakiem. I kielczanie dopięli swego.  Dokładne podanie Macieja Korzyma wykorzystał z zimną krwią Sylwestrzak,  trafiając tym razem do właściwej bramki.   
 Zapewne oba zespoły  chciały zgarnąć w piątek komplet punktów, w końcowych minutach na  przeszkodzie stanęła jednak pogoda. Nad stadionem rozpętała się śnieżna  zamieć i zawodnikom trudno było utrzymać równowagę. Skończyło się  remisem.   
 Warty odnotowania był wynik Bartosza Kwietnia. Piłkarz  Korony wszedł na boisko w doliczonym czasie i ... zdążył z niego zejść  przed końcowym gwizdkiem. Za faul na Tomaszu Podgórskim zobaczył  czerwoną kartkę.
Powiedzieli po meczu:
 Jose Rojo Martin (trener Korony):  Kontrolowaliśmy ten mecz od samego  początku. Nie było nam łatwo doprowadzić do wyrównania. Końcowy wynik  uważam za sprawiedliwy. Z niektórych aspektów naszej gry jestem  zadowolony, z innych nie.   
  Marcin Brosz (trener Piasta):  W  przebiegu meczu wynik należy uznać za sprawiedliwy. Nam bardzo zależało,  żeby szybko strzelić bramkę, tak jak to było podczas poprzedniego meczu  na naszym stadionie. Niestety, nie udało się tego planu zrealizować. Po  zdobyciu gola chcieliśmy grać z kontry. Liczyliśmy się z tym, że Korona  pójdzie va banque i tak się stało.
Źródło: T-Mobile Ekstraklasa/x-news
Piast Gliwice - Korona Kielce 1:1 (0:0)  
  Bramki:  1:0 Kamil Sylwestrzak (51-samobójcza), 1:1 Kamil Sylwestrzak (71).   
 Żółta  kartka - Piast Gliwice: Radosław Murawski, Tomasz Podgórski. Korona  Kielce: Jacek Kiełb. Czerwona kartka - Korona Kielce: Bartosz Kwiecień  (90+2-faul).   
 Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń). Widzów 3 662.   
  Piast  Gliwice:  Jakub Szumski - Damian Zbozień, Csaba Horvath, Jan Polak,  Adrian Klepczyński - Pavol Cicman (90+1. Matej Izvolt), Radosław  Murawski (85. Artis Lazdins), Łukasz Hanzel, Mateusz Matras, Tomasz  Podgórski - Ruben Jurado (75. Kamil Wilczek).   
  Korona Kielce:  Zbigniew Małkowski - Piotr Malarczyk (90+2. Bartosz Kwiecień), Radek  Dejmek, Pavol Stano, Kamil Sylwestrzak - Paweł Golański (77. Marcin  Trojanowski), Ivan Markovic, Michał Janota, Paweł Sobolewski, Jacek  Kiełb - Maciej Korzym (72. Daniel Gołębiewski).
 Mecze w 20. kolejce Ekstraklasy:  
  Cracovia     -     Zagłębie Lubin     9 grudnia, 18:00  
  Lech Poznań     -     Wisła Kraków     6 grudnia, 20:30  
  Lechia Gdańsk     -     Legia Warszawa     8 grudnia, 18:00  
  Piast Gliwice     -     Korona Kielce     6 grudnia, 18:00  
  Podbeskidzie Bielsko-Biała     -     Zawisza Bydgoszcz     8 grudnia, 15:30  
  Pogoń Szczecin     -     Jagiellonia Białystok     7 grudnia, 18:00  
  Ruch Chorzów     -     Górnik Zabrze     7 grudnia, 20:30  
  Widzew Łódź     -     Śląsk Wrocław     7 grudnia, 15:30 
ps