Marek Balicki: protest rezydentów wykorzystywany jest do rozgrywek politycznych
"Chcemy leczyć w Polsce", "Wszyscy jesteśmy pacjentami" - pod takimi hasłami rezydenci zorganizowali w większych miastach pikiety wsparcia dla prowadzących strajk głodowy kolegów. Żłożyli też w Kancelarii Premiera pismo ze swoimi postulatami. O proteście lekarzy rezydentów mówił w audycji Jeden na Jednego były minister zdrowia i lekarz Marek Balicki.
2017-10-15, 17:00
Posłuchaj
Protest głodowy lekarzy rezydentów prowadzony jest w Dziecięcym Szpitalu Klinicznym w Warszawie od 2 października. Młodzi lekarze domagają się wzrostu finansowania ochrony zdrowia do poziomu 6,8 proc. PKB w trzy lata, z drogą dojścia do 9 proc. przez najbliższe dziesięć lat. Chcą też zmniejszenia biurokracji, skrócenia kolejek, zwiększenia liczby pracowników medycznych, poprawy warunków pracy i podwyższenia wynagrodzeń. Zdaniem Marka Balickiego postulat lekarzy nt. sporego zwiększenia nakładów na służbę zdrowia jest powodem do publicznej debaty.
- W ciągu trzech lat zwiększenie finansowania służby zdrowia o 50 proc. jest mało realne. Powinniśmy wszyscy decydować o podziale środków publicznych, myślę, że wszyscy się zgadzają, że finansowanie opieki zdrowotnej powinno być większe. Zaskakujące jest, że liberalna opozycja zmieniła ocenę poziomu wydatków w służbie zdrowia. Rezydenci mówią, że często pracują na odpowiedniku dwóch lub trzech etatów. Bez wątpienia powinni dostać podwyżki – powiedział gość Polskiego Radia 24.
Zdaniem byłego ministra zdrowia potrzebne jest systemowe rozwiązanie w kwestii zwiększenia środków finansowych dla ochrony zdrowia. - Systemową drogą do pewności większego udziału wydatków na służbę zdrowia jest podwyższenie składki zdrowotnej. Pracę nad taką ustawą trwają. Zmniejszenie biurokracji jest także słusznym postulatem, jeśli NFZ widzi w każdym potencjalnym świadczeniodawcy oszusta, to nie dziwmy się, że biurokracja rozrosła się do takich rozmiarów – mówił Balicki.
Gość Polskiego Radia 24 przypomniał deklarację rezydentów, że protest nie jest związany z określoną opcją polityczną. - Posiedzenie komisji zdrowia w szpitalu, gdzie odbywa się protest służy wyłącznie spektaklowi. Widać, że protest jest wykorzystywany do rozgrywek politycznych. Nie przypominam sobie, by w czasie kampanii wyborczej politycy PO deklarowali zwiększenie wydatków na ochronę zdrowia. Starali się urynkawiać ten obszar i przerzucać na obywateli koszty dysfunkcji systemu – wskazywał Marek Balicki.
REKLAMA
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Jerzy Jachowicz.
Polskie Radio 24/IAR/PAP
____________________
REKLAMA
Jeden na jednego w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
Data emisji: 15.10.2017
Godzina emisji: 16:35
REKLAMA