Wychował całe pokolenia. 100 lat temu urodził się Edmund Niziurski
W czwartek 10 lipca przypada setna rocznica urodzin Edmunda Niziurskiego, legendarnego autora powieści dla młodzieży, który nie stronił od wątków kryminalnych. Jego najsłynniejsza książka "Niewiarygodne przygody Marka Piegusa" to czystej wody komedia kryminalna. - Całe pokolenia wychowywały się na Niziurskim, jest ich duchowym ojcem - mówił w Polskim Radiu 24 pisarz Krzysztof Varga. Gościem Grzegorza Kalinowskiego był również scenarzysta, reżyser i dziennikarz Wojciech Saramanowicz.
2025-07-10, 23:00
Edmund Niziurski urodził się 10 lipca 1925 r. w Kielcach. Pisarzem postanowił zostać, mając lat 13, po przeczytaniu "Szatana z siódmej klasy" Kornela Makuszyńskiego.
Posłuchaj
- Całe pokolenia wychowywały się na Niziurskim, jest ich duchowym ojcem. Bez jego książek trudno wyobrazić sobie naszą młodość. Jego spuścizna jest ogromna. Nie sposób wymienić wszystkie jego książki, bo był to autor płodny, który pisał również dla dorosłych. Niestety, w przeciwieństwie do Adama Bahdaja, nie miał specjalnie szczęścia do ekranizacji - mówił w Polskim Radiu 24 pisarz Krzysztof Varga, autor biografii Niziurskiego "Księga dla starych urwisów".
Kryminały milicyjne
Na koncie Niziurski miał także dwie powieści kryminalne dla dorosłych. - "Przystań Eskulapa i "Pięć manekinów" to bardzo dobre kryminały milicyjne. Żałuję, że Niziurski równolegle nie ciągnął kryminałów. Dał nam jednak tyle powieści młodzieżowych, że musimy do nich wracać - tłumaczył Varga.
Powieści obyczajowe
Niziurski napisał też powieści obyczajowe "Eminencje i bałłabancje" oraz "Salon wytrzeźwień". Pokazywały dorosły świat PRL. Dość sympatycznie, ale złośliwe. Są dziś dobrym materiałem, aby poznać ówczesną rzeczywistość - stwierdził natomiast Wojciech Saramanowicz.
- Bardzo ważnym wątkiem w książkach Niziurskiego, który zrozumiałem po latach, jest cień rozczarowania. Bohaterowie zderzają się z realiami życia, i jest to dla nich gorzkie doświadczenie. Może to być zawiedziona miłość lub przyjaźń. Coś się rozpada, pryskają złudzenia - dodawała Varga.
Być może właśnie dlatego Niziurski skoncentrował się na pisaniu dla młodzieży. - Pokazując wejście w życie, start, brak rozczarowania rzeczywistością, choć nie do końca łatwą - tłumaczył z kolei gospodarz audycji Grzegorz Kalinowski.
Niziurski zadebiutował w 1944 r. w wydawanym przez Armię Krajową "Biuletynie Informacyjnym", w którym opublikował wiersz. Później współpracował z czasopismami: "Płomyk", "Świat Młodych", "Wieś" oraz z Polskim Radiem jako autor słuchowisk. Był zawodowym pisarzem i traktował to raczej jako rzemiosło niż powołanie. Napisaną w 1954 roku "Księgę urwisów" krytyk Michał Komar uznał za "jedyną powieść, która ocalała z socrealizmu".
"Złoty okres" Niziurskiego zaczął się od "Niewiarygodnych przygód Marka Piegusa" (1959) i sięgał po powieść "Szkolny lud, Okulla i ja" (1982), obejmując książki, które ukazały się w latach 60. i 70. XX wieku: "Sposób na Alcybiadesa", "Siódme wtajemniczenie", "Awanturę w Niekłaju" oraz trylogię odrzywolską, czyli "Naprzód wspaniali", "Kosmiczne awantury" i "Adelo, zrozum mnie".
Edmund Niziurski zmarł 9 października 2013 r. w Warszawie. Pochowany jest na Starych Powązkach.
***
Audycja: Więcej niż kryminał
Prowadzący: Grzegorz Kalinowski
Goście: Krzysztof Varga i Wojciech Saramanowicz
Data emisji: 10.07.2025
Godzina emisji: 22.06
Źródło: Polskie Radio 24/jt