2013 z kobiecej perspektywy
Rozpoczął się nowy rok 2014, a zatem czas na podsumowanie roku 2013, tym razem z kobiecej perspektywy. Najbardziej kontrowersyjnym tematem końca ubiegłego roku była dyskusja wokół gender.
2014-01-02, 08:39
Posłuchaj
W minionym roku 2013 podejmowano w debacie społecznej różne kwestie dotyczące kobiet. Pojawiały się tematy miedzy innymi o równouprawnieniu kobiet i przeciwdziałaniu przemocy wobec kobiet. Jednak pod koniec roku dyskurs został zdominowany przez problematykę gender, a oliwy do ognia dolał jeszcze list biskupów w tej sprawie.
- Gender jest równouprawnieniem kobiet i mężczyzn we wszystkich sferach życia. Nie tylko nie ma co się bać gender, a wręcz przeciwnie. Wszyscy powinniśmy sobie życzyć tego, aby gender na dobre zagościł w naszych głowach, szkołach i domach. Gender ma ogromny potencjał, który pozwoli na poprawę sytuacji kobiet – mówiła w PR24 Wanda Nowicka, wicemarszałkini Sejmu.
- Dążenia feministek i osób działających na rzecz równouprawnienia są zagrożeniem dla tradycyjnej wizji ról społecznych wyznaczonych przez Kościół, przede wszystkim polski, który ma określony pogląd na role żeńskie i męskie. Wolałabym, abyśmy rozmawiali o korzyściach płynących z równouprawnienia. Gender przekłada się na rozwiązywanie konkretnych problemów jak przemoc wobec kobiet, biedy, nierówności w różnych sferach życia. Niestety w Polsce operuje się hasłami, a nie konkretami i to utrudnia porozumienie – wyjaśniała w PR24 Urszula Nowakowska, dyrektorka Centrum Praw Kobiet.
Jednym z większych sukcesów roku 2013 jest zmiana ustawy o trybie ścigania przestępstw seksualnych. Jednak zapis potrzebuje dalej idących zmian. Głównie w kwestii definicji gwałtu. Rok 2014 również zapowiada się pracowicie dla organizacji działających na rzecz kobiet.
REKLAMA
- Mam nadzieje, że rozpoczęte w roku 2013 prace nad nowelizacją ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie znajdą swój konkretny kształt również w postaci zmian legislacyjnych, które są bardzo potrzebne, żeby chronić kobiety doświadczające przemocy. Pracujemy nad rozwiązaniami, które są nieobecne w polskim prawie – wskazywała w PR24 Urszula Nowakowska.
- 2014 jest rokiem wyborczym i dla mnie najważniejsze jest, żeby jak najwięcej kobiet miało szansę na kandydowanie z jak najlepszych miejsc. Dzięki temu znajdą się potem w ciałach decyzyjnych. W tej kwestii istnieje bardzo konkretna inicjatywa ustawodawcza, nad którą trwają prace. Są to projekty parytetowo-suwakowe – powiedziała w PR24 Wanda Nowicka.
PR24/Grzegorz Maj
REKLAMA