Niepokoje w Indiach
Masowe protesty wywołał brutalny, zbiorowy gwałt na 23-latce do jakiego doszło 16 grudnia. Kobieta wracająca z kolegą z kina została także pobita i wyrzucona przez napastników z jadącego autobusu - mówił w PR24 Krzysztof Renik były korespondent PR w Indiach
2013-01-11, 15:13
Posłuchaj
Z danych rządowych wynika, że w Indiach co 20 minut dochodzi do gwałtu. Jednak tylko jedną czwartą sprawców spotyka kara. Jak oceniają eksperci pobłażliwość policji spowodowana jest m.in. korupcją. W 2012 roku w Delhi doszło do ponad 600 gwałtów.
Wszyscy domniemani gwałciciele zostali zatrzymani i trafili do aresztu. Według policji w chwili ataku byli oni pijani. Uczestnicy protestów, głównie studenci, domagają się większej ochrony dla kobiet i poważniejszego traktowania przez policję i sądy zgłoszeń dotyczących gwałtów i napaści seksualnych.
Krzysztof Renik mówił też o konflikcie o Kaszmir. Pogranicze indyjsko-pakistańskie od początku niepodległego istnienia obu państw było źródłem niemal nieustających konfliktów. Konflikt o ten obszar trwa od 1947 roku. Obecnie znowu prowadzone są rozmowy indyjsko-pakistańskie w sprawie Kaszmiru, jednak wypowiedzi przywódców obu państw nie wróżą im sukcesu.
REKLAMA