Turystyka w Internecie
Obecnie Internet zastępuje niemal wszystko: kino, telewizję, sklep, a nawet biuro podróży. W sieci można wakacyjną wycieczkę obejrzeć, sprawdzić opinię, wykupić, dodać własny komentarz. Branża turystyczna XXI wieku na dobre zadomowiła się w Internecie.
2013-07-25, 19:03
Posłuchaj
Zmienił się styl podróżowania Polaków, którzy coraz częściej rezygnują z usług biur podróży i sami organizują swoje wyjazdy. Nie dotyczy to jedynie wyjazdów w regiony Polski, ale także wojaży na odległe kontynenty. Samodzielne organizowanie swoich wyjazdów ma swoje zalety między innymi uniezależnienie się od grafiku podróży oraz swoboda wyboru hotelu, a także szlaku wycieczki. Jednak by dobrze przygotować taką podróż warto zasięgnąć opinii innych, a można je odnaleźć na specjalnie stworzonych do tego celu portalach internetowych.
- Taki portal stanowi miejsce wymiany wrażeń z podróży. Piszą dziennikarze, ale także osoby lubiące po prostu podróżować. Myślę, że jest to coś czego na rynku portali turystycznych nie ma. Są też elementy jak na innych stronach, np. wyszukiwarka linii lotniczych. Na naszym portalu nie tylko znajdują się opinie, ale także porady dotyczące kierunków wyjazdów, czyli gdzie nie należy jechać – mówił w PR24 Juliusz Głuski, dziennikarz i twórca portalu turystycznego.
Zdania są podzielone co do planowania podróży przed wyjazdem. Z jednej strony pozwoli to ustrzec się przed wieloma niebezpieczeństwami oraz uniknąć kłopotliwych niespodzianek. Czasem jednak pójście na przysłowiowy żywioł może dostarczyć niesamowitych wrażeń i dreszczyku emocji. Przeglądając przewodniki turystyczne można zostać skutecznie zdezorientowanym. Stąd istotna rola odpowiedniego poszukiwania informacji.
REKLAMA
- Chcemy uporządkować chaos na rynku i w Internecie. Nie należy się jednak bać Internetu i tego, że poszukujemy tam i znajdujemy najlepsze oferty turystyczne. Wszystko przenosi się obecnie do Internetu. Również branża turystyczna, więc myślę, że jest to normalne. Jest to przyszłość branży i kiedyś stacjonarne biura podróży znikną – podsumował Gość PR24.
PR24
REKLAMA