Pieski los naszych czworonogów
Okres wakacyjny to dla zwierząt czas niepewności. Ludzie wyjeżdżający na letni odpoczynek często porzucają swoje psy, ponieważ stają się one ciężarem. Wiele z nich trafia do schronisk, w których spędzają długie lata.
2013-08-09, 20:10
Posłuchaj
Wielu z nas marzy o tym, by mieć zwierzaka. Często nie płacimy kilkuset złotych za psa z rodowodem, tylko jedziemy do schroniska i adoptujemy nowego pupila. Prawo cywilne nie reguluje dokładnie kwestii psiej adopcji.
- Adopcja zwierząt nie jest w żaden sposób sankcjonowana prawnie. Nie istnieją żadne normy ani przepisy w tym zakresie. Co prawda istnieje Kodeks Cywilny, ale praktyka jest zupełnie różna od założeń legislacyjnych. Można udać się do schroniska i zabrać psa. Jednak w świetle prawa jego właścicielem można stać się dopiero po kilku latach, ponieważ to zwierze jest bezdomne i nikt formalnie nie sprawuje nad nim opieki – wyjaśnił w PR24 Tadeusz Wypych z Fundacji Argos.
Ludzie adoptując zwierzęta nie zdają sobie sprawy z odpowiedzialności, jaką biorą na swoje barki. Wzięcie psa pod swój dach wiąże się z wieloma obowiązkami, którym opiekunowie nie potrafią sprostać. Jednak nikt nie wie dokładnie, skąd bierze się zwierzęca bezdomność.
- Nikt nie zbadał tego, skąd bierze się bezdomność zwierząt. Istnieje wiele teorii na ten temat. Najpopularniejszym wyjaśnieniem tej kwestii jest fakt, że ludzie porzucają zwierzęta, kiedy wyjeżdżają na wakacje – dodał Gość PR24.
PR24/Mateusz Patoła