Słoneczny i bezpieczny weekend

Zbliża się kolejny długi weekend, któremu towarzyszyć będzie duży ruch na polskich drogach. W trakcie wyjazdów poza miasto nie można zapominać o bezpieczeństwie.

2013-08-14, 17:08

Słoneczny i bezpieczny weekend
. Foto: flickr.com/DAV.es

Posłuchaj

14.08 Grażyna Dąbrowska, Jerzy Telak oraz Krzysztof Hajdas o bezpiecznym długim weekendzie
+
Dodaj do playlisty

Większość Polaków w długi weekend chce odpocząć i spędzić czas z rodziną. Dla wszystkich bardzo ważna jest pogoda na nadchodzące dni.

- Mogę zapewnić, że będzie ładnie, słonecznie i bardzo ciepło. W czwartek umiarkowana temperatura od 20 do 24 stopni, dużo słońca, tylko na północy kraju wystąpią przelotne opady deszczu. Natomiast piątek, sobota i niedziela będą bardzo słoneczne i będzie coraz cieplej. Jedynie pod koniec weekendu, na północnym zachodzie pojawi się więcej chmur. Temperatura maksymalna w piątek od 22 do 26 stopni, w sobotę od 24 do 30 stopni, a w niedzielę od 27 do 32 stopni – poinformowała Grażyna Dąbrowska, synoptyk dyżurny Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Ładna pogoda sprzyja rekreacji nad wodą. W te wakacje utonęło już ponad 300 osób. Nie zapominajmy o bezpieczeństwie nad jeziorem, morzem, czy rzeką.

- Ratownicy WOPR-u w trakcie najbliższych dni będą bardzo intensywnie pracować, żeby liczba ofiar nie rosła. Najwięcej wypadków jest tam, gdzie nie ma ratowników. Należy pilnować dzieci, te do 7 roku życia nie mają wyobraźni i nie można ich spuszczać z oczu. Nie można zezwalać kąpieli w wodzie dzieciom tam, gdzie nie ma ratowników WOPR-u. Młodzież, ma ogromną wyobraźnię, której towarzyszy brawura, przecenianie swoich możliwości. Największą bolączką jest łączenie pobytu na obszarze wodnym ze spożyciem alkoholu – przestrzegał Jerzy Telak, prezes Zarządu Głównego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

REKLAMA

Policja zapewnia, że w trakcie długiego weekendu na drogach będzie więcej patroli policyjnych, zwłaszcza w szczytowych dniach wyjazdów i powrotów. Jak bezpiecznie wrócić z urlopu do domu?

- Rady są zawsze te same: rozsądek i wyobraźnia. Pamiętajmy, że do zdecydowanej większości wypadków dochodzi wtedy, kiedy jest dobra widoczność, piękne słońce, a jezdnia jest sucha. Wówczas na naszych drogach jest blisko trzykrotnie więcej ofiar, niż wtedy, gdy warunki są fatalne. Wynika to z tego, że kierowcy uważają, że przy takich warunkach zawsze będą w stanie zauważyć zagrożenie i zareagować na nie. Zwiększają prędkość i skutki bywają tragiczne – powiedział Krzysztof Hajdas z Komendy Głównej Policji.

PR24/Anna Szpakowska

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej