Nie rozbijaj się nad Wisłą
Wrzuć śmieci do kosza, nie tłucz butelek, ciesz się czystością nad wodą – to najważniejsze komunikaty miejskiej kampanii edukacyjno-informacyjnej „Nie rozbijaj się nad Wisłą”.
2013-08-21, 17:39
Posłuchaj
Warszawskie wybrzeże Wisły ma wiele do zaoferowania. Piękne plaże, prawdziwa natura i liczne atrakcje kulturalne przyciągają coraz więcej mieszkańców i turystów. Wiceprezydent Warszawy Michał Olszewski podkreśla, że możemy być dumni z naszej rzeki.
REKLAMA
- Zaletą Wisły jest jej naturalność. Nie musimy sadzić palem ani przywozić piasku, ponieważ mamy go na miejscu. Nie zdajemy sobie sprawy, że w Warszawie mamy dwa duże rezerwaty faunistyczne, Wyspy Kiełpińskie i Wyspy Świderskie. Wisła jest obszarem ochrony Natura 2000, co nakłada na nas obowiązki i rygor postępowania. Realizujemy projekty ochrony ptaków, między innymi mew. Naszą perłą w koronie jest bielik, który także ma siedlisko w Warszawie. Widziano też u nas bociana czarnego– mówi Michał Olszewski.
Wisła zyskuje na popularności. Warszawiacy coraz chętniej spędzają czas na lewym lub prawym brzegu lub na plaży praskiej, grillując, opalając się albo bawiąc w nadwiślańskich klubokawiarniach. Niestety niektórzy zostawiają po sobie ogromne ilości śmieci, niedopałków i potłuczonych butelek.
- Namawiamy mieszkańców aby zwróciły uwagę na elementarne zachowania takie jak wyrzucanie śmieci do kosza. Ilość śmieci w tym roku wzrosła dwukrotnie. Wolontariusze przez cały ubiegły rok zebraliśmy 1500 metrów sześciennych, a w tym roku taki wynik osiągnęliśmy przez pół roku. Najbardziej skandaliczne jest rozbijanie butelek. Nakład pracy posprzątanie potłuczonego szkła jest czterokrotnie większy, niż w przypadku całej butelki – mówi gość PR 24.
Anna Mikołajewska
REKLAMA
REKLAMA