Aktualne wydarzenia z kraju i ze świata komentuje Mirosław Oczkoś
Wydarzenia sportowe a wizerunek Polski i Polaków oraz wykorzystywanie imprez sportowych przez polityków. To główne tematy, o których w Polskim Radiu 24 mówił Mirosław Oczkoś, specjalista od marketingu politycznego z SGH.
2014-10-15, 19:47
Posłuchaj
Polska piłka po raz pierwszy od wielu lat odniosła znaczący sukces. Historyczne zwycięstwo z Niemcami, remis ze Szkocją i utrzymanie prowadzenia tabeli eliminacyjnej na Euro 2016 – oto przyczyny odrodzenia się wiary w futbol nad Wisłą. W ocenie Mirosława Oczkosia na szczególną uwagę zasługuje zwycięstwo nad Niemcami.
– Jakby na to nie patrzeć, jest to wielkie wydarzenie, ponieważ Niemcy w pięknym stylu zdobyli mistrzostwo świata, po czym nagle na Stadionie Narodowym w Warszawie reprezentacja polskich piłkarzy wyrywa 2:0. Wynik poszedł w świat i nie mówiło się w jaki sposób został osiągnięty, ale sukces jest niewątpliwy – powiedział Komentator PR24.
A gdyby nie z Niemcami?
Po wygranej z Niemcami zapanowała narodowa euforia, co zrodziło pytanie, czy podobna radość byłaby odczuwana po zwycięstwie nad inną reprezentacją narodową. Ekspert PR24 jest zdania, że silne emocje wśród Polaków budzą potyczki tylko z dwiema drużynami.
– Niemcy i Rosją są takimi krajami, z którymi na każdym polu w jakiś sposób rywalizujemy. Państwa te uruchamiają w nas dodatkowy bodziec do przeżywania i szukania porównań w historii. Sport nadaje się wtedy idealnie do budowy wizerunku i sporządzania strategii marketingowej – wskazywał Mirosław Oczkoś.
REKLAMA
Sport a polityka
Istnieją badania, które wskazują, że wyniki sportowe przekładają się bezpośrednio na gospodarkę kraju, a ponad wszystko na politykę. Specjalista SGH potwierdził istnienie tej zależności.
– W polityce chcąc nie chcąc przypisuje się sukces ekipie rządzącej. Tamci wybudowali stadion na Euro 2012, a tutaj za kadencji premier Kopacz odniesione zostało historyczne zwycięstwo. Można się z tego śmiać, ale nastroje społeczne bardzo łatwo przekładają się na wydajność i efektywność społeczeństwa. Istnieją dwie grupy społeczne, z którymi politykom warto się pokazywać: z wygranymi sportowcami i z biednymi dziećmi – mówił Mirosław Oczkoś.
PR24/GM
REKLAMA