Krzysztof Mrozek o podziałach po tragedii smoleńskiej
Katastrofa smoleńska pogłębiła polityczne podziały między Platformą Obywatelską i Prawem i Sprawiedliwością. – W myśl tego sporu mówi się obecnie o Polsce „liberalnej” i Polsce „solidarnej”. Tragedia sprzed pięciu lat uwypukliła różnice światopoglądowe nie tylko wśród posłów, ale i społeczeństwa – powiedział w Polskim Radiu 24 Krzysztof Mrozek, politolog.
2015-04-10, 12:05
Posłuchaj
Według politologa, czas może pozwolić w przyszłości załagodzić ostry konflikt na linii PO-PiS w sprawie Smoleńska. – W tym przypadku może być jak ze stanem wojennym, który po wielu latach, już nie budzi takich kontrowersji, jak choćby ćwierć wieku temu. Podobnie może stać się z katastrofa smoleńską. Pamiętajmy o tym, że na razie na polskiej scenie politycznej są politycy bezpośrednio zaangażowani w tragedię.
W 5. rocznicę tragedii organizowane są uroczystości upamiętniające ofiary: oficjalne i osobne, którym przewodzi partia Jarosława Kaczyńskiego. – Zwolennicy teorii zamachu bardzo silnie dążą do antagonizowania społeczeństwa. To wyjątkowo przykre, że pięć lat po tragedii nie ma jednych, wspólnych obchodów.
Według Krzysztofa Mrozka podziały w społeczeństwie i wśród elit politycznych to zjawisko powszechne, ale powinny przebiegać na innej płaszczyźnie. – Dobrze by było, gdyby takie różnice pojawiały się przy okazji dyskusji nad wejściem do strefy euro, kryzysu ukraińskiego, czy pogłębiania integracji europejskiej. Zasadnicza narracja kręci się wokół zagadnień historycznych.
Polskie Radio 24/dm
REKLAMA
REKLAMA