Paweł Lewandowski o strajku górników
Górnicy z kopalni w Brzeszczach protestują ze względu na przekroczenie przez rząd terminu spełnienia ustaleń porozumienia ze stycznia br. – Premier Ewa Kopacz nie dotrzymała słowa. Powinna zrobić to bardziej przewidująco i dogadać się z górnikami, że spełni obietnicę do końca listopada. Miałaby wówczas spokój do wyborów – powiedział w Polskim Radiu 24 Paweł Lewandowski z Fundacji Republikańskiej.
2015-10-05, 18:55
Posłuchaj
W poniedziałek przed kopalnią Brzeszcze odbyła się demonstracja organizowana przez Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy. Powodem strajku było niedotrzymanie terminu realizacji porozumienia między rządem a związkowcami, który minął 30 września.
– Wybory to okres, kiedy wszyscy mogą wyjść na ulice i liczyć na to, że ktoś im coś więcej obieca, a najlepiej obecnie rządzący, bo oni mają w tym największy interes. Wydaje się więc logiczne, że teraz odbywają się protesty – stwierdził gość Polskiego Radia 24.
Jak przewidywał Paweł Lewandowski, przez Polskę będzie w okresie jesiennym przetaczała się fala strajków, nie tylko górniczych. Mogą protestować również nauczyciele, pielęgniarki i kolejarze.
– Wiele związków zawodowych z różnych branż może uznać, że jest świetna okazja, żeby zrobić duży strajk. Istnieje prawdopodobieństwo, że wykorzystają moment wyborów do wyartykułowania swoich postulatów – powiedział ekspert.
REKLAMA
W programie była również mowa o wecie prezydenta Andrzeja Dudy ws. ustawy o uzgodnieniu płci oraz wyborze Barbary Nowackiej na lidera pięciu partii Zjednoczonej Lewicy.
Z Pawłem Lewandowskim rozmawiał Grzegorz Frątczak.
Polskie Radio 24/dds
REKLAMA
REKLAMA