Nowa ordynacja wyborcza? "Nikt nie musi być wójtem całe życie"
Maksymalnie dwie kadencje wójtów, burmistrzów, prezydentów oraz przezroczyste urny w lokalach wyborczych. To niektóre ze zmian w ordynacji wyborczej, o których mówił prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. W audycji Punkt Widzenia zapowiadane reformy komentował prof. Piotr Wawrzyk, politolog i europeista z Uniwersytetu Warszawskiego.
2017-01-16, 11:49
Posłuchaj
Prezes PiS zapowiedział wprowadzenie "zasady dwóch kadencji dla tych, którzy pełnią funkcje jednoosobowe, czyli dla wójtów, burmistrzów i prezydentów miast". Jak oceniał na naszej antenie prof. Piotr Wawrzyk, tego typu rozwiązanie pozytywnie wpłynęłoby na poziom demokracji na szczeblu lokalnym.
– Dwie kadencje to dostateczny czas, by "obudować" wokół siebie istotne środowiska w danym mieście czy gminie. To sprawia, że w każdych kolejnych wyborach konkurencja jest coraz mniejsza – zauważył ekspert, podkreślając przy tym, że proponowane przez PiS zmiany nie uderzałyby bezpośrednio w osoby sprawujące funkcje wójtów, burmistrzów czy prezydentów miast.
– Jeżeli są dobrymi włodarzami, mogą sprawdzić się na innych polach. Mogą kandydować do Sejmu czy Senatu, próbować sił w ogólnopolskich wyborach prezydenckich. Nie jest powiedziane, że ktoś przez całe życie musi być prezydentem, wójtem czy burmistrzem – podkreślał prof. Piotr Wawrzyk.
Więcej tematów i komentarzy w całej rozmowie.
REKLAMA
Polskie Radio 24/mp
_____________________
Data emisji: 16.01.17
Godzina emisji: 11.18
REKLAMA